13:36 / 25.06.2002 link komentarz (2) | wczoraj wieczorem sie okazalo ze mam imprezke, grilla. u panny mojego brata ciotecznego. bylo zajebiscie, pyszne jedzenie - agata jestes mistrzem!!!, kameralna atmosfera, muzyczka w tle i marta opowiadajaca strrraszne historie... i duchy wychodzace z lasu :,0) naprawde bylo b.b.b. milo.
a do tego - ha - okazalo sie, tzn. przypomnialam sobie, ze jakies 50 m od agaty mieszka jacek... co za zbieg okolicznosci!!!
juz za hm niecale 2 godziny mecz... jesli wygraja te jebane skosy to na serio cos sobie zrobie. |