01:31 / 30.06.2002 link komentarz (9) | IT'S THE END OF THE WORLD AS WE (I,0) KNOW IT...
Rozstaliśmy się. Ja i moja dziewczyna. Moja. Chyba to słowo pasuje, gdyż to ja ją pokochałem i zacząłem się o nią starać. Tak bardzo się starałem, czy też tak bardzo kochałem, że moja miłość wyindukowała w niej miłość do mnie, a raczej złudzenie miłości. Przez 3.5 roku. Ech.
I w tym momencie wróciło mi do głowy moje dawne życiowe motto "Trudno. Stało się. Życie toczy się dalej.". To była moja pierwsza miłość. Byle nie ostatnia. Jednak boje się, żeby kolejną moją miłość nie omotać moją miłością :-P
Wiele wielkich rzeczy wymaga podjęcia ryzyka. Miłość należy do tych rzeczy. Więc jeśli nadarzy się okazja to na pewno zaryzykuje. |