00:37 / 02.07.2002 link komentarz (0) | Wlasnie wrocilem od Kasi :,0):,0):,0):,0):,0):,0):,0)
Pojezdzilismy troszke na placu manewrowym, a pozniej na spacerek do Parku - w T.G - przy okazji zobaczyla korty - na ktorych spedzam tyle czasu - i na ktorych juz niebawem - bo za kilka dni - bedzie spedzac czas ze mna :]]] Bede uczyl Katarzynke grac w tenisa.... tylko zapowiedzialem, ze musi miec do tego odpowiednia spodniczke.... hyhy - i juz nawet sie w sklepie ogladala za odpowiednimi :P ehhh cudowny maly Brzdąc :P
Dzisiaj rano - mialem taki w sumie humor do d... nie wiedzialem, czego chce.... nawet nie chcialo mi sie z Kasia spotykac.... ale po poludniu - przeszlo mi - i z kolei nie moglem sie doczekac, kiedy ja zobacze... ehhh - chustawka nastrojow....
Musielismy wrocic ciut wczesniej, bo brat znajomego Kasi, mial jej przywiezc ksiazke....
Tym bratem - byl nie kto inny - jak moj "dobry" znajomy - Marcin.... byly chlopak Moniki... alez ten swiat maly....
NIe przyjechal.... dupek.
Swoja droga, ciekawe - jaka by mial mine, gdyby mnie z Kasia zobaczyl... moze by cos powiedzial.... jakas aluzje... byla by okazja dac po mordzie :>
Jutro pracowity dzionek, rano malowanie plotu, wieczorem spotkanie przy pivku z uczelniana ekipa... cala smietanka bedzie - czyli rymian, dugi, justa, ida, elka, loco, ja, krecik, pepa, roman, toomek.... cudownie :}
Eh, oby wypalilo... |