21:40 / 02.07.2002 link komentarz (10) | wakacje. mam wakacje. siedze sobie w pieknym miescie glogowie i zbijam baki. zamierzam podjac jakas fizyczna prace ktora bylaby substytutem silowni i solarium i pozwolila na jakis zarobek. jutro z majstrem pogadam moze sie uda. a nade wszystko jest to czas pod znakiem wszechogarniajacej tesknoty i... radosæi. tak, radosci. cisze sie uplywajaca minuta i sekunda bo wiem ze to juz coraz blizej do kolejnego spotkania. poza tym wiem ze ONA nie chcialaby takiego smutasa. ja tez nie chcialbym smutaski tak wiec mam nadzieje ze wlasnie teraz z usmiechem patrzy w niebo i delektuje sie cieknacym z nieba zarem.
jezeli ktokolwiek powie mi ze istnieje cokolwiek piekniejszego niz milosc chce to miec. aczkolwiek nie wierze ze jest cos piekniejkszego.o.
pozdrawiam wszystkich vroclawian ktorych odwiedze wkrotce i wszystkich warszawian ktorych wkrotce nie odwiedze. |