18:27 / 09.07.2002 link komentarz (0) | A, z reporterskiego obowiazku...
Brat sie obronil, dyplom znaczy sie.
Gratulujemy, jestesmy dumni, pamietamy jak to bylo...
... zwalszcza kaca po oblewaniu dyplomu pamietamy ;,0)
i chude miesiace pozniej, kiedy szukalam pracy. Wtedy nie bylo za wesolo.
No, ale na Brata czeka juz etat i sluzbowy komputer, a na monitorze przyklejona kartka "Witamy Pana Magistra".
Mam nadzieje, ze to co smutne go ominie.
Jak na razie zawirowania i pulapki losu, ktore ja obowiazkowo zaliczalam, on bierze jak zawodowy rajdowiec - spokojnie, pewnie i bez pudla.
|