Niekończąca się
historia
OsobyalfabetycznieBa. - Lubi śpiewać. I nieprzeciętnie dobrze jej to wychodzi. Nie tylko śpiewanie zresztą. Em. - Informatyk, amigowiec, ostatnio trochę kluturysta ;-). Kk. - Dobry kolega z pracy, znamy się jeszcze ze studiów. Ma. - Sąsiadka, ale Wy wszyscy, którzy pomyśleliście "aaaaaa, sąsiaaadka..." wrzućcie na luz ;-). Mr. - Pokazała mi jako pierwsza, ile kobieta może znaczyć w moim życiu, a potem pokazała mi co to znaczy to wszystko stracić. Sz. - Biznesmen podobnie jak Li. ale znacznie bardziej wytrawny i zahartowany. Niejeden rząd już przetrzymał. |
2002.07.10 00:52:34 · link · komentarz (2) O, proszę jak to miło, że nlog znowu działa i znowu można szanowną publiczność pozanudzać wynurzeniami. No to jedziemy, co tam nowego. Dziewczyna mi wyjechała na kolonie, zamiast ze mną będzie się z dziećmi użreać ;-,0). Siedzę w domu sam, generalnie z nosem wtopionym w monitor. Stałe łącze sieciowe to dość uzależniająca rzecz. Chociaż teraz, gdy Basi nie ma to widzę że inne rzeczy też bywają uzależniające. No ale pożytek z sieci taki, że SMS-y można słać za darmo... Ale się dziś lodami nażarłem, upał normalnie taki, że tylko w lodówce się schować. Nawet w tej chwili mimo tego, że prawie jedenasta w nocy, za oknem gorąco. Jak to w lipcu, nie ma w sumie co się dziwić. Dobrze, że w pracy nie muszę siedzieć, no fakt, w piątek dyżur tylko, a potem jeszcze kandydaci na studia zaoczne. Pora kończyć bo jakoś spać się chce. Może jeszcze Chmielewską poczytam i SMS-ka wyślę :-,0) |