05:05 / 14.07.2002 link komentarz (4) | Mysle, ze ja po prostu jestem juz na amen zamknieta na stale zwiazki..... pod jednym dachem.....
Nie chce, po prostu nie chce.
Zapytana - "dlaczego??" odpowiedz moge dac tylko jedna......
Boje sie, nie umiem..... Chyba nie umiem dzielic z kims zycia na codzien....
Wystarczaja mi dzieci w domu.
A moze to nie strach?? Moze to po prstu lenistwo i wygodnictwo?
Nie liczyc sie z nikim.....Robic - na co sie ma ochote i kiedy sie ma ochote..... Spac od ktorej i do ktorej sie chce.....
W koncu - tyle juz lat minelo odkad stalam sie 3 x S.... Pewnie juz nie potrafie.....
I - nie tlumacz mi, ze to naturalne itp.....
Chyba nie dam sobie wytlumaczyc.....
Ale - czy to nie jest chore????
PS.
Czasem tylko przejdzie mysl..... "Przeciez nie jestem tu za karę......" |