oliviaaa // odwiedzony 7893 razy // [pi_the_movie szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (16 sztuk)
10:21 / 15.07.2002
link
komentarz (8)
Stałam na molo.
Wiatr rozwiewał mi włosy, a promienie wschodzącego słońca odbijały się w moich oczach.
Opierałam się o balustradę.
Otulona poranną mgłą uniemożliwiającą ucieczkę.
Odgrodzona od reszty świata.
Przytulił twarz do mojej ręki.
Wiedziałam, że muszę się Nim opiekować.
Pełzając chmura mgły zakryła wszystko.
Uniósł skrzydełka.
Zatrzepotał nimi.
Kilka niezdarnych kroczków.
Wierzyłam.
Wiedziałam, że wzleci.
Bo to był Jego świat.
Do którego należał.
Patrzałam jak powoli znika.
Zostawiając na wietrze piórka.

Stałam sama.
Zupełnie mnie nie obchodziło co pomyślą inni.
Pochyliłam głowę i długo, długo płakałam.
Słysząc drwiące głosy ludzi.