maelen // odwiedzony 57827 razy // [nlog/last day/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (143 sztuk)
18:11 / 15.07.2002
link
komentarz (0)
Nie moge chyba byc glupsza niz jestem. Mam taka nadzieje...
Jestem beznadziejna idiotka...zakochana w czlowieku o ktorym nie warto wspominac nawet bo on sam jest tak niepoukladany emocjonalnie, ze az strach.

Ale juz mniejsza o niego...
Jak mam odzyskac wiare w siebie skoro trafiam na emocjonalnych popaprancow?
Kiedy ja w koncu dorosne?
Co mam zrobic by sie w tym wszystkom odnalezc?
Poderwac sobie innego faceta? Przeciez nie o to chodzi. Nie problem znalezc faceta do lozka w spoleczenstwie tak niemoralnym jak nasze.
Podczas glupiego poszukiwania pracy mialam okazje przekonac sie o tym. Latwiej zostac dobrze platna prywatna dziwka niz sprzataczka.

Nie sztuka zatem znalezc kolejnego kochanka...Juz mnie to z reszta nie bawi.

Jak zatem mam podniesc swoja samoocene? Jak uwierzyc ze jestem wiecej warta niz...wszystkie INNE?


Była dla niego laleczką,
zabawką liryczną przed snem.
On zaś był jej potrzebą serdeczną -
królewiczem, paniczem i lwem.
Dał jej szminkę, puder, tusz.
Dał jej może tysiąc róż,
ale serca swego - cóż,
serca nie dał, pewno nie miał.
A gdy nocny ptak oniemiał,
rwał do tańca przez dancingu złoty kurz.

To nasze ostatnie bolero,
wierne tobie i mnie.
To nasze ostatnie bolero
z kroplą dżinu na dnie.

Może jutro dopiero
poznasz nędzę tych słów,
ale dzisiaj mnie porwij,
dzisiaj upij mnie znów.
Dzisiaj tul mnie tak,
żeby tchu nam było brak,
żeby serca czarny wrak
w białej niszy
nagłej ciszy
szeptał tak :

To nasze ostatnie bolero,
wierne tobie i mnie.
To nasze ostatnie bolero
z kroplą dżinu na dnie.

Była dla niego laleczką,
dla drugiego, trzeciego - kto wie ?
Potem skryło ją małe miasteczko,
pogrążone w roztopach i mgle.
On miał wszystko to, co chciał :
sławę, złoto, piękno ciał,
życia krusz garściami brał.
A gdy z wiru wtem się zbudził
- już nie było tamtych ludzi,
których kochał, których zwodził,
których znał.

To nasze ostatnie bolero,
wierne tobie i mnie.
To nasze ostatnie bolero
z kroplą dżinu na dnie.

Jutro już tyralierą
znikną chłopcy we mgle,
ale dzisiaj zatańczmy
jak upiory we śnie.
Niech zatańczy z nami w takt
minionego świata wrak.
W białej niszy
nagłej ciszy
mignie frak.

To nasze ostatnie bolero,
wierne tobie i mnie.
To nasze ostatnie bolero,
z kroplą dżinu na dnie.

/A.Osiecka/