20:30 / 15.07.2002 link komentarz (0) | Piekne dwa tygodnie juz za mna.
Minely w mgnieniu oka, zupelnie tak jak chcialam na poczatku.
No wlasnie, na poczatku ....
Niesamowity wyjazd. Niewazne, ze w szkole byli doslownie sami Wlosi, od ktorych momentami mialam odruchy wymiotne, ani ze pogoda byla 100 razy gorsza niz tutaj...
Jestem tak przepelniona wrazeniami,wspomnieniami i satysfakcja, ze nic, tylko plakac z radosci.
Mieszkanie super,uniwersytet ogromniasty, w naszym budynku tylko studenci.. Apartament tylko moj i Malwi.
Wieczory w przeszklonej kuchni, seansy filmowe w pokoju kolegi o 3 w nocy, nie wiecej niz 4 godziny snu kazdego dnia i rozmowy...Rozmowy,rozmowy i rozmowy...
Wysokie mury, ktore wegetuja(?,0) w moim umysle, pokornie ustepuja miejsca odwadze i dojrzalosci. To dla mnie wiele. To dla mnie bardzo wiele, to efekt walki z sama soba przez ostatnie lata.
Koledzy brata (ktory-moj ukochany-wegetuje z kolei w NYC,0) wyciagaja mnie na imprezy. Mili goscie, w niejednym nie raz sie podkochiwalam, a te cioty odzywaja sie dopiero kiedy od roku jestem w powaznym zwiazku :-,0) ech wy.... Przekretow z Hanym robic zamiaru nie mam, juz i tak jest o mnie wystarczajaco zazdrosny...
Moze jednak dam sie skusic na party w Radiu w czwartek. Skoro nie ma braciszka, to pojde z kolega braciszka. To prawie to samo,nie? ;-,0)
"Gdybym miala tyle kasy co twoja panna, tooo....."
-Moj Boze, dziewczyno...Jakas Ty glupia......
"Samopoczucie kobiety jest uzaleznione od stanu jej uczuc i jakosci zwiazku. Spelnienie uzyskuje przez dzielenie sie z kims i w odniesieniu do kogos"
"Mezczyzni sa z Marsa, kobiety z Wenus"
-poki co nie rozczarowuje..
Aaaa...Piosenka wyjazdu do Uxbridge? "Lady in red" Chris DeBurgh
Haslo? Karakuly! (wskazowka:lipcowy numer Playboya, przeczytaj dokladnie,0) |