vincent // odwiedzony 50020 razy // [znowu_cyan nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (110 sztuk)
02:22 / 20.07.2002
link
komentarz (0)
Sympatyczny dzień. Wizyta przyjaciółki z liceum, oglądanie filmów i niezbyt mądrych, ale zabawnych obrazków oraz hedonistyczny wieczór, po którym czuję się wygłaskany i wytulony w równym stopniu, jak kochane, futrzaste zwierzątko domowe.

Za to jutro będą się działy rzeczy straszne. Mama do nas przychodzi, by nadzorować sprzątanie i wesprzeć nas po buddyjsku przy wyrzucaniu różnych rzeczy - czyli przekonywać, że nasze przywiązanie do nich szkodzi nam i że w rzeczywistości nie są nam potrzebne.

Jestem zdecydowany obronić perukę.