Niekończąca się
historia
OsobyalfabetycznieBa. - Lubi śpiewać. I nieprzeciętnie dobrze jej to wychodzi. Nie tylko śpiewanie zresztą. Em. - Informatyk, amigowiec, ostatnio trochę kluturysta ;-). Kk. - Dobry kolega z pracy, znamy się jeszcze ze studiów. Ma. - Sąsiadka, ale Wy wszyscy, którzy pomyśleliście "aaaaaa, sąsiaaadka..." wrzućcie na luz ;-). Mr. - Pokazała mi jako pierwsza, ile kobieta może znaczyć w moim życiu, a potem pokazała mi co to znaczy to wszystko stracić. Sz. - Biznesmen podobnie jak Li. ale znacznie bardziej wytrawny i zahartowany. Niejeden rząd już przetrzymał. |
2002.07.20 19:07:41 · link · komentarz (5) Jestem sobie w Kołobrzegu na wakacjach... Pogoda oczywiście paskudna, jest zimno i pada deszcz, woda w morzu też zimna. Ale poza tym jest w porządku. Dziś za to zostałem skrytykowany druzgocąco przez znajomą z IRC-a. Mam wrażenie, że bardzo jej przeszkadza to, że jestem szczęśliwy, konkretnie szczęśliwy z kimś. I że to widać po tym nlogu. Podobno opisuję tu jakieś intymne sprawy i tak dalej. Ba, podobno nawet napisała tu jakiś komentarz, jednak mimo tego, że bardzo się starałem, nie znalazłem który to... Chyba, że ona jest jedną z osób, które czytają mojego nloga regularnie, kto wie, widać, że ma jakieś fobie na punkcie swojej prywatności więc maskuje się zapewne doskonale. Albo jej się po prostu nlogi pomyliły z kimś innym. Ja wiem, że wiele jest osób, które bulwersuje czyjeś szczęście. Niestety nie ma na takich sposobu. A jak się próbuje rozmawiać to się szybko okazuje, że nie mają argumentów i wycofują się rakiem. Swoją drogą chętnie poznam waszą opinię. Czy uważacie, że mój nlog jest zbyt osobisty, czy są jakieś rzeczy, o których sami byście nie napisali? Jestem ciekawy Waszych opinii... |