12:26 / 23.07.2002 link komentarz (3) | jeszcze troche i zeswiruje... wkurza mnie na maxa moja praca.... jakies dwa i pol roku temu moglem pozwolic sobie na zwolnienie sie i powolne szukanie nastepnej. A teraz? Coz.... zmienila sie troche sytuacja na rynku pracy, a dodatkowo mam rodzine na utrzymaniu.... coz, musze byc odpowiedzialny.... ech, potrzebuje umowic sie z chlopakami na pifko i karty zeby odreagowac to.
===== |