2002.08.06 22:06:27
link komentarz (2)
|
W dużym skrócie
1. Francuzi - beeee... zapatrony w siebie narod... w sumie trudno spotkac tam francuza... pelno turystow, murzynow, chinczykow z aparatami i oczywiscie Polakow..
Obca kobieta w Brukseli:
Kobieta (po francusku,0): - jestescie francuzami?
My: - no, we are from poland..
Kobieta: - moja matka byla polka...:,0)
Turysci w sklepie w Paryzu:
rozmawiam sobie z kumplem po polsku, a tu...
Oni: - oooo jestescie tez z Polski!!!!
My: - no, no!!!! we are from London
Oni: - no co Wy?? wstydzicie sie swojego kraju, nie przyznajecie sie???
My: - eee nie.... to Wy francuzi udajecie polakow!
(ogolny smiech,0)
2. Olsnily mnie:
Champs-Elysees - pola elizejskie..hm...
Łuk Tiumfalny - i widoczek z niego wieczorem:,0)
Wieza Eiffle'a - w dzien widoki z gory, a w nocy oswietlenie z daleka..
Ogrody Wersalskie
Sekwana
Dzielnica Łacińska
Montmartre - artysci... ryskunki, obrazy..
Notre Dame
Brukselska starówka i uliczki i Brukseli....
samotny wyjazd na grob F. Chopina i J.Morrisona...
3. Nie podobalo sie:
Centrum Pompidoru
La Defense
Sacre Coeur - podoba mi sie tylko z zewnatrz... wchodzac do srodka zawiodlam sie...
4. Pojedyncze:
fantastyczna kolacja francuska...:,0),0)
jadlam i slimaki- mniammmmm!!!! i udka żabie i mnóstwo serow...:,0),0),0)
duzo wina...
cudowna atmosfera...
oprocz nas byli anglicy.. rozspiewalismy sie po 2 godzinach dedykujac sobie na wzajem piosenki... okazalo sie ze oni sa chórem koscielnym... wiec oni nam na 2 glosy slicznie, a my im "Stokrotke" i "Sokoły"....:P:,0),0),0) ale bylo miodzio...:,0) wracalismy noca, spoznieni, rozspiewanym autokarem do hotelu..bajka....
Cmentarz
Rozumie ze polacy odwiedzaja tam grób F.Chopina, ale ze anglicy i niemcy.... szok..pelno kwiatow... urok cmentarza...
i jeszcze bylam u Jimma Morrisona.. pelno petów, smieci... widzialam jak grupa mlodych wrzucala tam niedopalone papierosy.... okropnie to wygladalo... jak smietnik...
Metro
pierwszy dzien jezdzilismy metrem...
strach, duzo tego, mozna bylo sie zgubic.. pelno przejsc... peronow...pietra...rozne oznaczenia...
ale mozna sie przyzwyczaic...
w przedostatni dzien nie pojechalam do Eurodisneyandu by jechac na ten cmentarz i caly dzien wedrowalam (jezdzilam,0) metrem.. juz wiem jakie to praktyczne i ile wiecej moglam zobaczyc:,0)
reklama
jesli ktos sie wybiera do Paryza to polecam z "Triada"... a nasz pilot - przewodniczka? rok starsza ode mnie - Monika.. cudowna dziewczyna... trafilismy niesamowicie... szukalam w niej jakiejs wady - czegos co robi zle jako pilot ale nie znalazlam...
21 h
21 h w podrozy robi swoje... cala jestem jakas polamana.. masarz by sie przydal jakis...
Muzeum perfum Fragonard
hmm...myslalam ze to bedzie fabryka... a to muzeum... ładnie bylo ale krotko....
przywiozlam sobie pamiatke...
taki flakonik a w nim Eternity:,0),0),0) slicznie pachnie... wiec moje cieżkie do strawienia Kenzo na razie chowam w kącik....
zdjecia
2 klisze nie starczyly... tyle tego wszystkiego..... musielismy oszczedzac... jak wywolam to cos tu wrzuce..:,0),0)
|
|
|
|
- MEN -
Masklin - za wiersze i dojrzalosc.
Alienisko - za nocne rozmowy w toku:)
Thomas - za ciepło....
Sqn - miedzy cieniem a swiatlem....
- WOMEN -
Vis - czarodziejka słowa
Tuv - złota kobieta, matka, zona..
Czarna wdowa - z wielkim sercem...
Galaxy -piekne mysli...
Srebrna - drugie Slonko:)
Ndw - burza, slonce, deszcz - wszystko w jednym
- LITERATURA -
Wiersze
Dyskusje
Blog
Wiersze
Dyskusje
Wiersze II
Łzy
Arkadia
Encyklopedia
|