14:19 / 07.08.2002 link komentarz (0) | Wstalam ponad godzine temu, kiedy to pewni panowie jakims CHOLERNIE GLOSNYM urzadzeniem czyscili kostke tuz pod moim oknem, wydzierajac sie przy tym w nieboglosy. Juz chcialam wyciagnac swoja wiatrowke, ale obudzila sie we mnie litosc i powolnym, slaniajacym sie krokiem zeszlam do kuchni zjesc sniadanie, a tuz chwile po nim - obiad :-,0)
Przede mna niezbyt przyjemna perspektywa pakowania sie. Obczailam w szafie mamci fajna kiecke, moj "obczajacz" jak widac wciaz weszy. Ona bedzie moja ;-,0)
Ktos mi tu dzisiaj podniosl cisnienie.
Ale to dobrze, dziekuje. Lepiej byc pobudzonym niz flegmatycznym przez caly dzien. Szczegolnie ten dzien.
Ja Rule "Life ain't a game" |