13:27 / 12.08.2002 link komentarz (0) | Czasem natykam sie na ludzi, z ktorymi nie wiadomo, co robic: plakac nad nimi, smiac sie, czy zabic od razu, zeby sie nie meczyli.
Odbieram telefon od wspolpracownika (czyli w zalozeniu, kogos, kto zna sie choc troche na tym, co robi,0).
Wspolpracownik: Bo ja nie wiem, jak to zrobic...
Moi: Wpisujesz adres: www.costamcos.pl i dalej... (nawijam o dosc skomplikowanej operacji przez piec minut,0)
W: Eeeee... ale?
M: (cierpliwosc poziom maksymalny,0) Tak, slucham?
W: Ile ja mam tych WUWU w adresie internetowym wpisac?
Jak dobrze, ze mi sie nie zachcialo kiedys zostac nauczycielka. Nie mam, no nie mam, cierpliwosci.
|