00:48 / 15.08.2002 link komentarz (3) | pierwsze, co chcialam powiedziec, to to, ze moj charakter niekiedy zmusza innych ludzi przebywajacych ze mna do czasowej zmiany charakteru. chodzi mi o to , ze niektorzy ludzie, tak mi sie przynajmniej zdaje, czuja sie w moim towarzystiwe przygaszeni, nie zachowuja sie tak jak w towarzystwie innych znanych sobie osob. nie wiem dlaczego tak sie dzieje, moze dominacje mam we krwi, ale w kazdym razie glupio sie z tym czuje.tak, jakbym pozbawiala innydh mozliwosci rozwoju. sama nie wiem.
hmm
byla jeszcze druga i trzecia sprawa, ale jak zwykle zapomnialam co chcialam napisac.
gg znowu nie dziala...pech
ostatnio coraz czesciej zdarza mi sie plakac. coz, takie czasy widac nastaly. w sumie nie zalezy mi na jakiejs zmianie, juz od kilku lat malo obchodzi mnie moje wlasne zycie. w pewnych momentach nabieram coraz wiecej przekonania, ze rownie dobrze moglabym w ogole nie istniec.
nikt by nie zauwazyl. |