2001.01.13 23:17:00 link komentarz (1) |
...Agentem nie jest Anka, ktora typowaly dziewczyny.... Anka juz u nas nie pracuje...........................................................................................................dzis sie o tym dowiedzialam:(( ...Raz na wozie raz pod wozem i nawet nie wiesz kiedy te "pod wozem" na ciebie trafi... Ja Anke lubilam, fakt miala swoj ciety zarcik, ale ogolnie mi nie przeszkadzala... Szef cos do niej cierpial i dlatego wyszlo jak wyszlo... Chyba czekal na potkniecie i wiooo:( "Monopolistyczne praktyki"w "siedzibie agenta".... A tak w ogole to mam dzis podly humor...moj codzienny optymizm poszybowal z wiatrem... Jutro do pracy! Jeszcze gorzej! [22:30] <^lenek^> ty wielka optymistka tak mowisz...?to do ciebie nie pasuje.... ......................bywa i tak................................. jutro mi przejdzie;,0) mam nadzieje! |