2001.01.30 14:20:00 link komentarz (1) |
...tak myslalam na piatek sobie wolne wziasc. Jeden dzien moze pospac dluzej bede mogla. A potem Bialystok. Codziennie wstaje bardzo rano. Piec razy w tygodniu o 5:30, natomiast pozostale dwa dni o 6:30. Klade sie spac nie wczesniej jak 22 czy 23 godzina. Do tego mozna sie przyzwyczaic, ale jest to meczace. Dobrze, ze mam uczynnego kota, ktory za budzik "robi":,0),0) Juz od 5-ej stoi nad glowa i jesc sie domaga:,0),0),0),0),0)...tez sie przyzwyczail...chyba:,0) Dobrze, ze bratu sie ferie juz koncza powoli. Niech do matury kuje, a nie przed komputerem cale dnie spedza...a ja musze kombinowac, zeby sie tu dostac;,0),0) ...z niedzielnym egzaminem nie wiem jak bedzie. Wlasnie zdalam sobie sprawe z tego, ze kilku waznych wykladow nie mam:((... Poza tym sytuacja narazie nie bardzo sprzyja... Musze z tym najpierw powalczyc. Jak sie przyzwyczaje to moze... |