21:19 / 23.08.2002 link komentarz (2) | --------------------------------------------------------------------------------------------------------------
To może o jedzeniu.
O jedzeniu, bo kupiłam właśnie kilogram pysznych 'węgierek' :,0),0)
Jak wszystkim wiadomo nie każda fioletowa śliwka to 'węgierka'. Prawdziwe są nie za duże
i mają niepowtarzalny smak. Własnie smak.
Będąc dziewczęciem wypisałam sobie listę zalet, które muszę posiadać nie będąc
urodziwą (jak o sobie myślałam,0). Postanowiłam więc, być mądra, zaradna, pracowita,
miła, oraz umieć dobrze gotować (zgodnie z powiedzeniem 'przez żołądek do serca',0). Tak więc pracowałam "nad sobą" ;,0)
Na szczęście już w wieku latek około 18 odkryłam farbę do włosów, dzięki czemu
jako blondynka mogłam zrezygnować z części ambicji :,0),0) Troszkę gotuję, jestem samoukiem.
Uwielbiam bogato przyprawione potrawy (czasem tak ostre, że nie czuć smaku ;-,0) ,0)
ale... czasem wolę nie zjeść obiadu na rzecz cudnego lodowego deseru z likierem czekoladowym, popitego kawą :,0),0),0),0)
Zresztą nadal pielęgnowany kolor włosów daje mi prawo do wszystkiego. ;,0),0)
Dobra, ale to co chciałam napisać: lubię jeść, lubię sie delektować. No właśnie. :,0),0),0),0)
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------- |