04:03 / 29.08.2002 link komentarz (0) | spowrotem w gliwcach, kurwicy o malu nie dostalam przez te ostatnie dni ale co tam.
Dzisiaj stara rura w Kraku mi sprzedala bilet na nie ten pociag co trzeba,
konduktor jednak mowil mi caly czas ze dobrze jade nawet mi powiedzial o ktorej bede na miejscu, po czym sie okazalo ze jade nie w ta strone co trzeba, to moze sie tylko zdrazyc mnie heh ;]
w Krakowie hiszpan mieszkajacy w szwecji uczyl mnie chinskiego ;P
jeszcze napotkalam paru szalonych irlandczykow ktorzy mysleli ze tish to czesc i europejski to eurowhiskey.
Panie Tomku , moze by pan sie tak odezwal od czasu do czasu i nie byl taki obrazalski ;]
|