00:17 / 30.08.2002 link komentarz (3) | :]]]]]]]]]]]]]]
Ale sie jaram bo jutro biba :]]
Wlasnie leci sobie prodigy we are the ruffest a ja sie jaram. Wogole dzisiaj prawie cale swoje oldskoolowe prodigy przesluchalam :D
Nie robilam tak poza tym za duzo oproocz szybkiego wypadu po bilety do skylarku :]
Aaaale bedzie wypas, na jootro planowane: od rana pyfko z marcinkiem, wieczorkiem biforek na lumumbowie [oska akademicka :]]] i z przypoodrowanym noskiem ziuuuuu na bibe :D juhuu !! jeee !!! :]]]]]]]]]]]]]
W sobote tradycyjnie lipowo-miodowy ochlej dobry na zwale, na darmowej bibie soniokow w parku na zdrowiu. Zyc nie oomierac :]
Heh mysle ze sie zmienilam bardzo od poczatku tych wakacji. Ale zawsze chcialam zeby bylo tak jak jest teraz. Chcialam latac na impry z ta niesamowita muza co tydzien, dragowac na nich, znac ludzi ktorzy maja takie zajawki jak ja. Chcialam tak od mojej pierwszej impry w 98 roku kiedy nawet sie nie spalilam ale na widok tych wszystkich ludzi szybciej bilo mi serduszko, chcialam byc taka jak oni. To bylo takie moje marzenie ktore sie spelnilo :]
________ |