hh_girl // odwiedzony 2955 razy // [pi_the_movie szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (12 sztuk)
13:44 / 24.08.2002
link
komentarz (2)
nlog zostal przeniesiony na hh-amerie.blog.pl:,0) wlazic:,0)
02:38 / 12.08.2002
link
komentarz (7)
tak sobie pomyslalam (co mi nie najlepiej wychodzi, ale no dobra..:,0), ze chyba wszystkim nalezy sie drobne wyjasnienie:,0) to ze wrocilam, to wcale nie znaczy, ze wrocilam do polski, nie nie:,0) nie ma tak dobrze:,0) wrocilam do sieci, bo od wczoraj mam komputerek:,0) i dlatego to wszystko,0): ,0) co prawda to nie to samo, ale przynajmniej, macie namiastke mnie:,0) pewnie sie cieszycie, wiem, wiem:,0) dobra dosyc tej skromnosci:,0) w telegraficznym skrocie, coz takiego u mnie:,0) jestem dzielna dziewczynka wiec bez problemu poradzilam sobie ze wszystkim tutaj, wygralam na wyscigach konnych, nie poklocilam sie z babcia i nie wpakowalam sie w klopty:,0) a poza tym, to sie tak ciesze, ze mam net, ze no brak slow:,0) moge znowu z wami wszystkimi pogadac!!!!!!!!!!!! jejejejejejjeje, mam teraz taki fajny humorek ze nie wiem:,0) a tylu ciekawych rzeczy sie dowiedzialam, no i znowu czuje ze mam przyjaciol:,0) buziaki dla sec'a, jush myslalam ze sie pogniewal, ale to dalej ten sam milutki mis:,0), krzysia, bo jest dalej tak samo kochany, skromniutki no i jak zwykle mnie potrafi roizbawic, :,0) madzi, bo mysli o mnie, wiem, ze mysli, bucia, ale niech sobie nie mysli, ze skoro tu o nim pisze, to ze ominie go to co mu obiecalam:,0)hehehehehe:,0) no i reszty, ktora jeszcze nie wie, ze moze znowu czytac moje wypocinki:,0) papapa zabki:*
09:13 / 11.08.2002
link
komentarz (10)
tak wlasnie powinienes teraz wygladac, bo wrocilam!!!:,0) pewnie jush nawet zapomniales o moim istnieniu, ale nie ma tak latwo, nie dam ci tak latwo zapomniec kochany czytleniku, cokolwiek cie przywiodlo na te strone musialo byc niezwykle wazne:,0) ok, koniec zartow:,0) serio to znowu ja:,0) hahahahahha, ale mialam super hiper zawalisty dzien:,0) na razie nie zdradze co sie stalo, to moze zechcecie przeczytac moja notke jutro jak sie jush wyspie i bede w stanie cos madrego napisac:,0) buziak:*
00:42 / 17.06.2002
link
komentarz (11)
niom tak, to jush koniec chyba mojego pobytu tutaj:,0) teraz bede sie starala tam dobic do komputera, szczerze mowic, to pierwszy raz boje sie leciec, ale to chyba dlatego, ze zostawiam tylu ludzi dla mnie waznych... naprawde, doswiadczylam tyle przyjazni od wszystkich, ze az mi samej trudno mi w to uwierzyc... chcialabym wszystkim podziekowac, za wszytsko co dla mnie zrobili, przeprosic wszytskich, ktorych skrzywdzilam, no i nie wiem, prosic, zebyscie przynajmniej myslami byli ze mna... moi rodzice - ponoc sie ich nie wybiera, ale sa naprawde super, moi dwaj bracia nyggerzy, za to ze tak dobrze sie z nimi dogaduje, i ze mimo wszystko zawsze mnie lubia:,0) secowi- za wszystko co dla mnie zrobil, martusi- moj najwierniejszy powiernik:,0) krzycho, za to ze jest jaki jest, madzia i asia, za to ze tak fajnie ze soba spedzilysmy czas:,0) mad: zebys zawsze byl taki fajny i sie nie dolowal, buciek- za to, ze nawet mimo to ze jestem okropna, on dalej mnie lubi:,0) cala ekipka z kosza:,0) dec, suchy, silver, kasztan, jarus, artur, no i reszta boshe gonia mnie tutaj, nawet nie moge was wszystkich pozdrowic:,0) ale dzieki, bo naprawde mialam z wami ubaw:,0) faceci moi kochani z wycieczki:,0) czyzu, julek, piotrus, majek, grzesio:,0), agnieszka- na pewno sie wszytsko ulozy, no i moi internetowy team:,0) yorek, k44, chrystle, djwasp, nie zostawiajcie mnie ,no dobra musze konczyc, bo mi sie nad glowa widzieraja, lece, 3majcie sie i pamietjacie o mnie, bo jak wroce, to damy czadu:,0) papapap buziaczki:,0) bede pisac:,0) pa:****
no i nie gniewajcie sie jak o kims zapomnialam, was tez pozdrwaiam, papapap:*

23:45 / 15.06.2002
link
komentarz (4)
mamusi nie ma, nie ma mi kto poczytac do snu:( buuuu... ale mi sie chce spac:,0) siedze sobie wlasnie w moim blekitnym szlafroczku i klikam w te klawisze:,0) i gebusia mi sie otwiera co 5 sekund:,0) a to wszytsko dlatego ze wrocilam cala mokrusienka, bo nam odbilo, tzn mi i asi, no i gralysmy w kosza a deszcz lal jak nie wiem:,0) hihihih fajnie bylo:,0) wrocilam i wygladalam jak zmokla kura, wyskoczylam z ciuszkow i zrobilam sobie cieplutkie kakao:,0) wskoczylam pod kolderke i sie wylegiwalam w ciepelku:,0) i jush jush mialam dobry humorek, a tu trach... okazuje sie ze jutro sie nie pozegnam z pewna bardzo wazna dla mnie osoba, bo wyjezdza... ehhh takie zycie... smutno mi... jutro sie bede musiala ze wszystkimi pozegnac, napisac ostatnia notke z Polski, i nie ma mnie... chyba ide spac, bo zaczynam sie zamulac, a tego nie bardzo chce... szkoda ze mamy nie ma, nawet nie moge sie nikomu wyzalic... dobranoc...
02:15 / 15.06.2002
link
komentarz (5)
nio tak, gwiazdki jush tak ladnie migaja:,0) tzn nie wiem czy migaja w rzeczywistosci ale w mojej glowce migaja:,0), co chyba oznacza, ze moj mlody, zdrowy organizm domaga sie snu:,0) oczywiscie na zakonczenie tego wspanialego dnia nalezy zapisac cos w blodziu:,0) co by tu mozna wstawic? hmmmm:,0) szczerze mowiac, to naprawde mialam fajo dzionek. troche spraw mi sie skomplikowalo, troszke rozjasnilo, ale zycie nie byloby zyciem, gdyby nie bylo skomplikowane, nieprawdaz?:0,0) no ale ogolnie doszlam do wniosku, ze ludzie ktorzy mnie otaczaja chyba naprawde mnie lubia, i to nie dlatego ze to wynika z mojej proznosci, tylko dlatego ze ja naprawde odczuwam na kazdym kroku pozytywne wibracje, ze tak powiem:,0) zostawie tu chyba troche spraw niewyjasnionych, zanim wylece, ale niektorych rzezcy lepiej nie wyjasniac, bo wtedy wszystko sie gmatwa i wogole zonk, jak to mowi moj dobry duszek, marta:,0) powiedzmy ze mam czyste sumienie... oki koncze te moje marne wywody, jutro czeka mnie ciezki dzien, bo trza sie spakowac, a wiadomo jak to kobieta pakuje walizki:,0) dzisiejszy dzien dedykuje;
1,0) arturkowi:,0) no i licze na rewanz z jego strony, bo to byl naparwde spoko dzionek m.in. dzieki niemu no i mam nadzieje ze jush sie nam kontakt nie urwie misku:,0)
2,0) asi, bo naprawde jestem z niej dumna, zaczela podejmowac dorosle decyzje:,0)
3,0) SeC'owi, za to ze zawsze jest przy mnie:,0) wtedy kiedy jest potrzebny
4,0) calej ekpice z kosza:,0) bo dzisiaj sie naprawde swietnie bawilam:,0)
5,0) chrystle za jego niekoronowany optymizm:,0) dostajesz ode mnie tytul glownego optymisty zamojskiego;,0)
6,0) no i podlug reguly ostatni beda pierwszymi:,0) djwasp, za to ze nie zapomina o mnie:,0)
P.S. i zabije wszytskich zwlaszcza ciebie czyzu, julku, majku, piotrku, za to ze zapomnieliscie o pozegnaniu ze mna:,0) ja wam dam:,0) jak wroce:,0)
no i to na tyle:,0) dobranoc moje kofane misie:,0)
18:23 / 14.06.2002
link
komentarz (6)
=> tak mniej wiecej wygladam, jak pisze swoj nlog:,0) heheheh jak jakis szaleniec, myslalam, ze to bedzie tylko tak od czasu do czasu, a teraz??? teraz to ja kurcze siedze i stukam w te klawisze jak glupia:,0) no i zeby to raz dziennie:,0) ale nie, no bo przeciez trzeba sie dzielic przemysleniami z innymi:,0) tak to jush ze mna bywa, otwartosc to moja cecha:,0) moze czasem zbytnia, no ale coz jesli ktos mnie za to nie lubi, to trudno, ja sie nie zmienie... ja to ja:,0) jush dzisiaj sie pozegnalam ze wszystkimi, no moze prawie ze wszystkimi, w kazdym razie koljeny rok w tej szkole zakonczony, srednia 4,5:,0) wiec dobrze jest:,0) pogadalam sobie z ludzmi, z ktorymi dawno nie rozmawialam, dowiedzialam sie ciekawych rzeczy:,0) no i oczywiscie, jak to zwykle przed wylotem snia mi sie beznadziejne sny:,0)tym razem zaspalam na samolot i moi rodzice mnie wsadzili do samolotu:,0) ja sie budze a tu sie okazuje, ze mnie mama spakowala, no i zapomniala zapakowac mi walkmana i dyktafonu:,0) na dodatek jeakis facet spal obok mnie a ja mylam glowe w samolocie, prysznicem ktory byl zamontowany w siedzeniu:,0) odjazd nie?:,0) a najsmieszniejsze bylo to, ze jak sie obudzialm, to mialam wrazenie, ze towszytsko bylo naprawde, dobra starczy na razie, bo i tak wieczorem jeszcze cos napisze, wiec nie przynudzam:,0)
00:22 / 14.06.2002
link
komentarz (4)
"czasu coraz mniej zostalo mi..." tylko 4 dni mi tutaj zostaly no i odlot:,0)... a w ciagu tych czterech dni baaardzo duzo moze sie zdarzyc. wczesniej sie zastanawialam, czy warto jest znac przyszlosc, wiedziec co tak naprawde jest nam wszystkim pisane... co sie moze wydarzyc, ale doszlam do wnoisku ze to by i tak nic nie zmienilo. nie da sie zmienic tego co ma byc. lepiej zyc w nieswiadomosci, tak jakby kazdy dzien mial byc tym ostatnim, zeby nigdy do siebie nie miec pretensji, ze moglem zrobic to i tamto, ale nie zrobilem, bo mam jeszcze mnostwo czasu przed soba, tlyko trzeba uwazac zeby czasem szalka sie nie przechylila w druga strone, bo nadmiar tez jest niewskazany:,0) sorry za te pesymistyczne nastroje, ale cos mnie tak dzisiaj natchnelo, na myslenie co by bylo gdyby... mialam taki sen, ze umarlam, i patrzylam na ludzi tak zupelnie z zewnatrz, zajebiste uczucie szczerze mowiac, no i podobnie sie dzisiaj czulam jadac autobusem. tak jakby wszyscy ludzie byli obok i mnie nie widzieli, ja siedzialam w centrum tego wszystkiego i obserwowwalam, tak jakbym na scenie w samym srodeczku jakiegos przedstawienie sie znalazla, no totalny odjazd:,0) czasem moja podswiadomosc plata mi takie figle i wyprawia z mna rozne rzeczy, ale z czasem mozna sie przyzwyczaic:,0) wogole calkiem spoko dzien mialam:,0) tylko jedna 3 na swiadectwie to git, tatus dumny bo anulka z fizyki 5 wywalczyla jak lwica, no a poza tym oczywiscie oznaki sypmpatii od co poniektorych (nie wiem za bardzo jak sie to pisze:,0) osobnikow,0): ,0)pozdrawiam i wogole koncze bo jak zwykle sie rozciagnelo:,0) piszcie do mnie, bo jush tylko 4 dni...
P.S.1 SeC'u, jak mnie zostawisz sama w tej klasie to cie zabije...:,0)
P.S.2 mykam bo musze pogadac z pewnym milym misiem ze szczecina:,0) ktorego bardzo danwo nie widzialam:,0) tak apropos to buziak dla ciebie:*
P.S.3 buziaczki dla wszystkich, w szczegolnosci dzisiaj dla djwasp i chrystle:,0),0),0),0) dobranoc moj kochany swiatku:,0),0),0),0)
23:32 / 12.06.2002
link
komentarz (8)
nio tak:,0) na swieta noc mi sie zebralo na przemyslenia:,0) to serduszko wcale nie zostalo tu umieszczone bez powodu:,0) tak wlasnie sie zastanawialam nad moim serduchem i doszlam do wnoisku, ze owszem na widok pewnych osobnikow plci przeciwnej zdarza mu sie bic mocniej, nie powiem:,0) ale za kazdym razem jak mi tak wali ze tak powiem w piersi:,0) i probuje mi cos powiedzic to nie berdzo wiem o co mu chodzi... czasem jush na samym poczatku mi mowi, "nie aniu, to jeszcze nie to", a czasme staram sie je zagluszyc i popelniam blad, bo nie slucham wlasnego serca... ciekawe co bedzie jak sie zjawi ten moj jeden jedyny ksiaze z bajki:,0) pewnie mi serce wyskoczy i ksiaze mnie bedzie musial reanimowac:,0) heheheheh to wcale nie jest zly pomysl:,0) ale ten moj wybranek cos nie przyjezdza, moze kon mu zdechl hehehehe, no trudno poczekam jeszzce... a moze nie wart wierzyc w bajki??? moze to jest moj blad? moze nie ma miejsca dla idealistek na tym swiecie??? no coz, jak zwykle sie rozpislam, i zanudzalam, ale tak to jush jest, jak kolejny cieply czerwcowy dzien zbliza sie ku koncowi:,0) i w tym miejscu przepraszam wszytskich, ktorych zranilam w jakikolwiek sposob... PRZEPRASZAM:,0)
21:40 / 12.06.2002
link
komentarz (3)
No tak, kolejny dzionek mam za soba:,0) i tylko 4 mi zostaly w naszej pieknej ojczyznie, a potem emigration:,0) w sumie nic mi jush nie zostalo do poprawienia, w sumie:,0) wszystko jakos mi sie tak dobrze uklada, nie wiem czemu... zawsze tak jest ze wszystko sie wydaje takie doskonale, idealnie zaplanowane i wogole, a potem trach i po wszystkim totalny dol... ostatnio tylko jedna rzezc sobie uswiadomilam, dzieki pewnej osobie (dzienx my nygger:,0), ze moje problemy sa napradwe blahe. mam dwie lapki 2 nozki niczego mi nie brakuje, przynajmniej na razie. nie tweirzdze ze tak bedzie zawsze, ale na razie to co mi sie przytrafia to naprawde niewiele... mysle ze kazdy kto do tego w ten sposob podchodzi, jest bardziej szczesliwy, niz jakis dupek, ktory stwierdza, ze ma dola, bo na piwo mu brakuje lub jest bzakochany bez wzajemnosci... ludzie!!! czas sie opanowac i zaczac oddzielac rzeczywistosc od bajki... no nielatwe to prawda, ale wbrew pozorom ulatwia zycie:,0) sorry za te filozoficzne wywody, ale musze was wymeczyc zanim wyjade, heheheh no tak poza tym to specjalnie dla marteczki, zeby sie nie martwila, wszytsko bedzie ok malenka:,0) no i dla kasi, no bo w sumie to szkoda lez, i tak niedlugo sobie wszytsko olejemy:,0) no to by bylo na tyle jak na razie:,0) dobranoc, pchly na noc:,0)
22:51 / 11.06.2002
link
komentarz (3)

po dlugiej przeprawie udalo mi sie wkoncu dodac rysuneczek:,0) jejejejeje, dzinx dla SeC'usia, bo bez niego to bym chyba wogole nc w zyciu na kompie nie zrobila:,0) poza tym to zbliza mi sie wyjazd, a coraz mniej mi sie chce tam jechac:(nawet mojego najmlodszego brothera ciezko bedzie zostawic:,0)a to wredny dzikusek (pozdrowka dla iverka:,0), ale co tam, wkoncu to jeden z moich dwoch ulubionych braci, drugi sobie pojechal, jakos tak pusto bez niego... dziwnie, jak nie ma ktoregos z nas, bo brakuje jakiejs czesci ukladanki... w sumie ostatnim razem zapomnialam pozdrowic wszystkich zacznijmy po kolei:,0)
SeC- za to ,ze zawsze potrafi mi pomoc, nawet jak o tym nie wie:,0), Martuska- za to ze jest moim najwierniejszym powiernikiem, Kasia- za to ze tyle nas laczy, Krzycho- on wie za co:,0), Madzia i Asia- TSP next year:,0), Mad- tak, tak, z nim to jush wiele przeszlam:,0), cala ekipka z kosza na lnianej:,0) dec (szukaj, szukaj ksiezniczki:,0), suchy, kasztan, X-men, krupek, silver, no i ci wszyscy o ktorych zapomnialam, a o ktorych sobie przypomne:,0) a no tak jeszcze jarus:,0)
boshe jush mnie pamiec zawodzi trudno, pozdrwaiam all, ktorzy mnie znaj i nie:,0) no i of course dla k44, jesli tu zajrzy:,0) dla niego specjalna pozdroka:,0) oki koncze bo jak zwykle sie rogadalam, hehehehehehhe buziaki 4all:,0):**** wiedzialam, wiedzialam, ze o kims zapomne:,0)
oczywiscie 2 baaardzo wazne osobki w moim zyciu: Rafal, zwany Buiem:,0)- za to ze czasem moge mu w nos przywalic na odmulenie:,0) no i yorek:,0)- mis z daleka, bo az z w-awy, ale bardzo blski mojemu serce, ze wzgledu na podobne problemiki:,0) chyba jeszcze dlugo bede tu dopisywac co nieco:,0)heheheh
17:42 / 11.06.2002
link
komentarz (7)
to moj pierwszy wpis... hehehehe cisza w pokoiku pelne skupienie, chyba trzeba to oblac:,0) hehehehehe jasne juz to widze:,0) to kolejny etap w moim zyciu, zaczelam pisac bloga, zajebiste uczucie, tak sie uzewnetrzniac przed polowa swiata:,0) no coz, zawsze musi byc ten pierwszy raz:,0)
korzystajac z okzaji, jak to sie kurde ladnie mowi, chcialabym pozdrowic SeC'a bez ktorego nie byloby mnie tutaj (SeC'u, ty wiesz jak jest:,0) i pozostalych moich naj, naj, najlepsiejszych przyjaciol, bez ktorych nie bylabym tym kim jestem, czyli 17-latka z mnostwem zawalistych pomyslow w mojej malej glowce:,0)