nlog database initialized... [] | |
2002.12.09 13:51:27 link komentarz (2) |
Wszystko się bardzo ładnie uklada, po chwilowych problemach ze składem teraz jest juz prawie ok. Perkusista nowy juz jest. Teraz tylko kwestia pieca. Musze zadzwonic i upewnic sie, ze moge z niego korzysta. Troszke sie boje, bo leze jak mi nie pozyczy :/ |
2002.11.28 17:58:57 link komentarz (4) |
No! Udało się! Czuję spełnienie obowiązku. Czy było warto ? Zobaczymy za kilka dni. Mam nadzieję, że tak. W każdym razie będę musiał jeszcze trochę popracować przez weekend. W końcu muszą zobaczyć też coś więcej niż moją stronę domową, choć ładną, to nie wszystko mówi ;-,0) Heh, żeby mi już tak zostało, potrzebuję się rzucić w wir pracy i przestać leniuchować, późnoe wstawać, etc. Macie jakieś sposoby na lenia ? (odpada propozycja: zabij:P,0) |
2002.11.28 00:29:01 link komentarz (2) |
I się cholera zbliża piątek, a ja tak niewiele zrobiłem. Wrrr, może mnie ktoś kopnąć w dupę ? Znów popadam w lenistwo :-,0). Eh, za to mam nadzieję, że jutro wszystko skończę, o ja głupi :P |
2002.11.26 14:18:24 link komentarz (3) |
Mały update ;-,0) Trzeba było coś zmienić i poeksperymentować. Wyszło dziwnie, ale co tam :-,0). To pierwszy wpis od jakiś 180 dni jak dobrze pamiętam. Pozdrawiam wszystkich nlogowców ! |
2002.07.10 17:49:37 link komentarz (2) |
KURWA jego mać. KURWA jego mać. KURWA jego mać. KURWA jego mać. KURWA jego mać. KURWA jego mać. KURWA jego mać. KURWA jego mać. KURWA jego mać. KURWA jego mać. KURWA jego mać. KURWA jego mać. KURWA jego mać. KURWA jego mać. KURWA jego mać. KURWA jego mać. KURWA jego mać. KURWA jego mać. KURWA jego mać. KURWA jego mać. KURWA jego mać. KURWA jego mać. KURWA jego mać. KURWA jego mać. KURWA jego mać. KURWA jego mać. KURWA jego mać. No comments. |
2002.06.17 01:31:44 link komentarz (2) |
Eh, musze wypic jeszcze troche - barek pełen. |
2002.06.17 00:54:36 link komentarz (0) |
Nostalgia - wg kumpla definicja nostalgii to tęsknota tragiczna jak ja to określam - czyli taka, której przeciwdziałać się nie uda... Fakt, jestem pijany... Ale taki stan coraz częściej skłania mnie o dziwo do jakiś dziwnych, głębszych refleksji o co za tym idzie depresji. Ot po prostu. Tęsknię. Jak każdy. Bleee. Dzisiaj prawie codziennie każdy kto mnie widzi, widzi na mojej twarzy smutek. Words keep on tuning... Tęsknię za prawdziwą wiosną... I zdałem sobie sprawę, że tak naprawdę nic mnie nie cieszy. Ktoś mnie czasem chwilowo rozweseli, wprowadzi w dobry humor, ale to trwa dosłownie chwilę, nawet coraz częściej nie potrafię się śmiać. :( |
2002.05.31 20:37:32 link komentarz (3) |
Trudno. Będzie krótko. Ale się wkurwiłem. |
2002.05.28 13:26:07 link komentarz (2) |
Ale się wszystko ciekawie zmienia... |
2002.04.18 21:59:38 link komentarz (2) |
Coraz częściej teoria o równowadze szczęścia wydaje mi się coraz bardziej potwierdzona. Niektórzy tak niewiele potrzebują... Choc w koncu pewnie mottem zycia mojego stanie sie tekst z whisky... Bo juz chyba nie potrafie. Ja jestem skazany na bluesa. Oj, bedzie bardzo smutno misiowi :( |
2002.04.16 23:24:32 link komentarz (1) |
Wszyscy ode mnie uciekaja... Nie chce. Tez mam swoje marzenia, szkoda, ze nierealne... Szkoda, ze nie potrafie zrobic czegos, czego bym pozniej nie zalowal, ze nie zrobilem. Szkoda tez, ze sie zmieniam Nie dlugo zostanie mi juz chyba tylko instynkt... To by bylo latwiejsze. Nie robie nic dobrego. I to nie samotnosc jest motorem a strach ... Goodbye, blue skye, Goodbye, blue skye, Goodbye... Blues is everywhere, especially in my heart. Papa |
2002.04.13 17:50:11 link komentarz (1) |
Dzisiaj usłyszałem od qmpla myśl prostą, acz zastanawiającą, tym bardziej, że wydaje się ona oczywista ;,0) Otóż stwierdził On, iż kobieta bardzo często uważa, że mężczyzna domyśla się o co jej chodzi (a w rzeczywistosci często nie ma o tym pojęcia,0) zamiast otwarcie mu to powiedzieć, czego mężczyzna zresztą oczekuje. Komntarze mile widziane ;,0) :P |
2002.04.07 14:19:28 link komentarz (1) |
&^*&%^$,0)^(*^^&$%#@!! Wooodyyyy - cicho zajęczał organizm. Wczoraj byłem na imprezie "towarzyskiej". Efektem czego na samo wspomnienie mam odruchy wymiotne. Rzygałem tylko w domu (twardziel,0). Raz na podlogę, raz na poduszce (o 5 rano myłem glowe,0). Rano moj staruszek byl mocno zdziwiony gdzie mu tak ptaki zasraly kurtke ;p;p;p;p fatalnie sie czuje. Zatesknilem za Toba Julio. |
2002.04.04 04:05:35 link komentarz (1) |
... Każdy ma swoje życie. Chcesz komuś pomóc - wporzo, pomagaj, zawsze się przyda, ale nie oczekuj tego samego. Trzeba się liczyć z brakiem wyrozumiałości czy choćby dobrej chęci. Nie wiem, może to niektórych podnieca. Człowiek, daje z siebie wszystko a potem za byle słabość zostaje potraktowany jak śmieć. Jestem wściekły ? Nie, jest mi cholernie przykro i smutno. Naprawdę. |
2002.04.04 00:53:51 link komentarz (1) |
Czy to wiele czasem oczekiwać od ludzi wyrozumiałości ? Każdy ma prawo mieć doła... I jest mi wtedy bardzo przykro jeśli ktoś się nie chce do mnie oddzywać... |
2002.03.31 05:33:31 link komentarz (0) |
Tęsknię. Za dzieciństwem Takim, gdy miałem lat kilka Takie poczucie beztroski... Wspólne, rodzinne wycieczki... Kiedy wszystko było jeszcze takie spójne, idealne, spokojne i bezpieczne, przynajmniej tak to widziałem. A teraz? Się wszystko sypie. |
2002.03.29 16:57:06 link komentarz (1) |
W mordę jeża. Zjechali się do mnie kuzyni. (sztuk - dwa,0) Dwa nieduże, wkurwiające, bezczelne bachory, które w ogóle nie słuchają matki, non-stop siedzą przy kompie, albo demolują mi pokój. Dostaję szału!!!!! Aaaaaa Ratunku!!! |
2002.03.28 02:57:46 link komentarz (3) |
Hem, dzisiaj już nie chce mi się więcej nad tym siedzieć. Przydałoby się kilka rzeczy jeszcze wprowadzić w tych "templatach" [warp: do dzieła :P]. Jak wam się widzi mój "skinek" ? |
2002.03.26 17:31:34 link komentarz (2) |
Khem, Super Powiem wam jak się teraz czuję. Jestem wewnętrznie rozdarty. I to na kilka stron. Zdaje mi się, jakby szczęście mnie wołało, ale nie wiem z której strony, gdzie mu wyjść na przeciw :,0). A żeby dodatkowo nie narobić bałaganu, też będę musiał się starać. Śmieszne jest to, że znów miewam prorocze wizje, i co gorsza zaczynają się spełniać, całkiem jak zeszłej wiosny. Reszta zeszłorocznych też się zaczyna spełniać, inna rzecz, że dopiero teraz. Może jestem wiosennym jasnowidzem ? A tak na marginesie, nie chciałbym spełnienia niektórych "deus ex machina"... Komu powróżyć ? A teraz czas na rozrywkę, czyli czas pomistrzować trochę miśkom w RPG :,0) . |
2002.03.25 02:35:36 link komentarz (2) |
Taka mała dygresja przed snem Brakuje mi kogoś do przytulenia :( A ostatnio to mi się podoba (ONA - Kiedy powiem sobie dość,0): Kiedy powiem sobie dość, a ja wiem, że to już niedługo Kiedy odejść zechcę stąd, wtedy wiem, że oczy nie mrugną, nie... Odejdę cicho, bo tak chcę i ja wiem, że będę wtedy sama Nikt nawet nie obejrzy się, ja wiem, że będzie wtedy cicho I tylko w twoje oczy spojrzę,tę jedną prawdę będę chciała znać Nim sama zgasnę, sama zniknę, usłyszę w końcu to co chcę Ref.: Czy warto było szaleć tak, przez całe życie Czy warto było spalać się, jak ja Czy warto było kochać tak, aż do bólu Czy mogę odejść sobie już... Nie chcę żałować żadnych chwil, chociaż wiem, że nie było kolorowo Nie chcę zostawić żadnych łez, chociaż wiem, że czasem bolało Uśmiechnę się do swoich myśli, scałuję z ciebie cały blask o tak Powoli zamknę w sobie przyszłość, pytając siebie raz po raz o nie |
2002.03.16 14:45:13 link komentarz (2) |
Hm, powoli odzyskuję chęć do życia :,0) Nie to, żeby miał myśli samobójcze, ale po prostu nic nie było (ostatnio,0) dla mnie na tyle ważne aby nadać mu (życiu,0) jakąś energię. Sama egzystencja. Coś się wreszcie powoli rusza. Bardzo powoli, ale wcale nie ździwiłbym się i zresztą nawet chciałbym żeby to było coś bardziej w stylu "deus ex machina". W każdym razie - nadchodzi wiosna, fakt uderzyła troszkę za wcześnie, nie jestem w stanie teraz ocenić czy to dobrze czy nie, ale niedługo się zacznie na dobre, a wiosna dla mnie oznacza okres zmian, zwykle dość radykalnych, ale korzystnych, dlatego z dużą dozą optymizmu patrzę teraz na otaczający mnie świat. Mam swój scenariusz na to co się będzie działo (jak zwykle:PP,0), tradycyjnie już zresztą nie obejmuje on mojego życia. "Blah, Blah, Blah..." jak by to ujął Frank Zappa. Dzisiejszy dzień zapowiada się interesująco, zaniedługo wybywam na próbę, później na 21 - "Władca Pierścieni" w kinie (at last!,0), po seansie, zapowiada się spontaniczna, grupowa degustacja wina, czyli samo życie :,0) Pozdrowionka dla wszystkich (szczególnie dla Madzi =,0)* |
2002.03.02 01:49:43 link komentarz (1) |
Smutno mi =/. Może to zasługa muzyki, której teraz często słucham, a której podobno słuchać nie miałem... Cóz, każdy czuje... Tak w zasadzie to chyba nikogo to nie interesuje. Bo, po cóż ? Znów wraca jak bumerang pytanie, czy warto (kochać, tęsknić, mieć nadzieję, żyć, etc.,0)? Wolałbym raczej, żeby nikt nie traktował tego osobiście. Mam ochotę zamanifestować komuś (komukolwiek?,0) jak się czuję... I czy zawsze tak niewiele musi byś takie trudne ? |
2002.03.01 18:53:28 link komentarz (0) |
Jeden z najlepszych utworów Thin Lizzy... Still In Love With You (Lynott,0) Think I'll just fall to pieces If I don't find something else to do This sadness never ceases I'm still in love with you My head, it keeps on reeling It's got me in a crazy spin Darling, darling, darling Is this the end? Still in love with you They say time has a way of healing Dries all the tears from your eyes But darling it's this empty feeling My heart can't disguise After all that we've been through I try my best but it's no use I guess I'll keep on loving you Is this the end? Now that it's all over, woman There's something I think you should know Baby, baby, think it over Just one more time before you go Call on me baby If there's anything I can do for you Call on me baby Help me see it through I'm still in love with you |
2002.03.01 01:15:32 link komentarz (0) |
. Po prostu czuję potrzebę żeby powiedzieć... Jesteś cudowna. Tylko tyle. Powodzenia. |
2002.02.28 14:32:54 link komentarz (0) |
I'd love to tell somebody about this dream The skye was filled with thousand stars While the sun kissed the mountains blue And eleven moons played across the Rainbows... Jimi Hendirx - One Rainy Wish Czuję się podobnie =,0) Nie wiem czemu, w zasadzie nawet wbrew okolicznościom. Czas wstawić pociąg znów na właściwy tor, ostatnio zbyt często się wykolejał =P Ahh... Zapomniałbym. Ktokolwiek zastanawiałby się czemu właśnie tak się czuję, z pewnością dojdzie do błędnych wniosków =PPPPPPPP |
2002.02.20 21:13:24 link komentarz (1) |
Everybody knows, what the blues is all about, it's a pain you can't live with, it's woman you can't live without - Gary Moore |
2002.02.17 14:37:19 link komentarz (4) |
Ja tylko chcę ordrobineczkę szczęścia. Tylko taki mały kawałeczek... |
2002.02.03 16:25:39 link komentarz (3) |
"Jeżeli każdy z was ma siłę przezwyciężania własnych przesądów; jeżeli każdy z was posiada odwagę miłości - to istnieje w świecie wielka nadzieja. " Roaul Follereau Hm. Właśnie. Tylko co poradzić, kiedy się wszystko gdzieś wymyka, traci się tą nadzieję. Człowiek jest dziwnym stworzeniem, w najprostrzych rozwiązaniach szuka najwięcej problemów. Do rubikonu jeszcze mi trochę zostało. Hawk. |
2002.02.03 01:50:04 link komentarz (6) |
Grejt =( Smutno mi :( Dlaczego? Bo zwykle mysle... Za duzo, lub za malo, w kazdym razie zawsze kiedy nie trzeba. Moja dusza nigdy nie bedzie nalezec do mnie. (Dla tych, co uwazaja to za belkot, prosze bez komentarzy i tak to byl ciezki dzien,0) |