yssy // odwiedzony 4335 razy // [nlog/zabity w cieniu neonów/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (10 sztuk)
11:27 / 20.01.2004
link
komentarz (1)
spac spać i nić nie robic. osiagnęlam sesyjne przesilenie dwa egzaminy byly już to dwa w tym tygodniu mige zawalić. w koncu w przyszłym będą znowu dwa.
20:55 / 02.09.2003
link
komentarz (3)
O RZESZ TY!
to to miejsce caly czas istnieje? świetnie. that's what i need!
18:43 / 10.12.2002
link
komentarz (6)
I NIE WIE ZWIERZ NI CZŁEK BIMBOM
CHOC ŻYŁ BY CAŁY WIEK BIMBOM
JAK MARZNĄ MI PALUSZKI

Wszyscy chodzą jak teletubisie - nie wiem czy jest tak zimno czy to kwestia duzej ilości warstw garderoby (jedno z drugim nie pozostaje z pewnością bez związku :,0),0). Właśnie mi przyszło do głowy że oni wcale nie poruszają się jak te upalone mashmellow'y tylko jak 2 stworki plci obojga made in Poland. Latały statkiem kosmicznym na Ziemię, rozwiązywały zadania matematyczne i mialy rzeczone kombinezony.
Ha! więc moje skojazenie jest wczesnodziecinne! Czy ktoś pamięta jak sie nazywały?
Tytułem zacowania dotychczsowej konwecji nadmieniam: zupełnie mi przeszedł Szympatyczny - obciął włosy ;P a no i ze Smtaskiem mu się chyba nie uklada zygu zygu marcheweczka!
22:40 / 04.12.2002
link
komentarz (7)
FESTIWAL

Festiwal Glupich Min uważa się oficjalnie za otwarty. Nominacje w kategorii:
Gimnastyka Buzi i Języka - otrzymuje yssy za trudny technicznie numer: "język w kształcie haka holowniczego przy jednoczesnym wytrzeszczu"
Motywy Świąteczne - once again yssy za "symulacje karpia w galarecie"

I to wszystko oczywiście w momencie gdy mija mnie przeuroczy Uszatek z powalającym usmiechem.nie Zauważyłam go cholerka i teraz po wsze czasy zapamienta moje nie swiadome kreacje festiwalowe...
Czy są wogule jakieś granice mojej samokompromitacji?
08:10 / 03.12.2002
link
komentarz (6)
SEQUEL

Wczoraj łaziłam z Iśką na czworaka zaglądając pod regały biblioteczne i chichrając sie głupia, co gorsza z nie mniej rozbawionym Motsem w tle. Can it get any worse? Jasne że tak, w moim przypadku dają nie tylko repleya ale i sequel z apokalipsy.
22:48 / 28.11.2002
link
komentarz (0)
TRAGEDIA

no to koniec bajki. Zwijamy teatrzyk, koniec gościnnych wystepów. Smutasek jest z Szympatycznym. Reszta jest milczeniem.

09:51 / 23.11.2002
link
komentarz (7)
GOOD GUYS - BAD GUYS

Oglądaliście pierwszą "zabójczą broń"? Jest tam taka scena w której Mel Gibson zostawia na choince wrednemu blondasowi liścik podpisany: do bohatera negatywnego od pozytywnych bohaterów :,0)
I chodź w hollywoodzkiej produkcji wszystko było jasne od pierwszego kwadransa w naszej skromnej bajeczce trzeba wprowadzić na arenę wydarzeń niezbyt szerokie spektrum czarnych charakterów:

Smutasek - wydawałoby się nie groźna flustratka, lecz jakie mroczne żądze kipią pod powłoką opadniętych powiek???
Mary M - duchowy mentor Smutaska, rozgryzłam ją: ona chce być hersztem cheerleaderek, milusia intrygantką, najpopularniejszym dziewczęciem w całej wsi
Ciocia Dobra Nowina - czyli perfidne skrzyżowanie Wujka Dobra Rada z Wujkiem Samo Zło opatrzone blantem i w jej mniemaniu stadem grupies
Mazurzanka - dziewczę właściwie urocze aczkolwiek wchodzi Isi w paradę co siłą rzecz i mnie działa na nerwy

Czyż nie jest symptomatyczne że w tej grupie nie wylądował żaden facet?;> Good gyusow jest całe mnóstwo: Korni, Cherry, Tommy, Mizuno, Latino lover, Luljan, Mots, Kuba - reszta raczej irrelevant dla rozwoju akcji.
No i są jeszcze obiekty naszych poczynań: Wielkouchy, Szympatyczny and last but not least Kuzyn.
21:30 / 18.11.2002
link
komentarz (5)
RECEPTA

Jak zrobic z siebie kompletną idiotkę? Nic prostrzego! Wystarczy powtażać z odpowiednim natężeniem 'cholerka' (powtórzcie sobie to kilka razy: 'cholerka''cholerka'- brzmi fatalnie,0). Pan Szympatyczny uzna mnie w najlepszym razie za nieszkodliwą szajbuskę, a more likely schroni się w ramionach smutaska. klęska!
ale ale! nie jest tak całkiem tragicznie, są też małe sukcesy! wchodzę sobie jak gdyby nigdy nic na pieterko na wydziale a tam kto? Pewna skąd inąd urocza mieszkanka Mazur smali cholewki do Kuzyna! O nie!- zakrzyknęłam w duchu i przystąpiłam do dywersji (wszak nie będzie nikt burzył zapatrywań matrymonialnych mojej Isi, ni dzieci nam germanił,0). Potraktowawszy ją z bioerka usadowiłam się na ławeczce i przeciagłym czeeeeść zbużyłam im resztki sielanki. ha! punkt dla nas!
09:35 / 14.11.2002
link
komentarz (2)
EXODUS

Zaraz będę sie zbierać na uczelnię.
Mieliście kiedys misia smutaska? Ja miałam. Miś odznaczał się potwornie smutnymi oczami i ogólnie oklapniętą posturą - dlatego został tak a nie inaczej ochszczony. Plastikowe ślepia do połowy zapelniała melancholijnie opadająca powieka a futerko miał w kolorze bladziutkiej tęczy. To jego spojżenie na początku sprawiało ze ściskało się serce ale po pewnym czasie dostawało się od niego czystej kurwicy i miś lądował mordką do ściany (ew. zabarykadowany innymi zabawkami,0)
i guess what happened kilkanascie lat puźniej gdy słuch o pluszaku dawno zaginął? Odrodził sie w postaci 19letniej flustratki na moim wydzale - juz zdążyła doprowadzic mnie do rzeczonego stanu. Zaznaczam że nie jest wcale żadną nieudacznicą a ja nie znęcam sie nad outsiderami. Ale miss smutasek działa mi coraz poważniej na nerwy...
13:32 / 13.11.2002
link
komentarz (9)
GENESIS

No dobra miłe panie i uroczy panowie jedziemy z tym koksem!
Moze by tak na poczatek notke biograficzną? nieee, wyjdzie w praniu.