kolombo5 // odwiedzony 36262 razy // [pi_the_movie szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (106 sztuk)
18:03 / 12.03.2010
link
komentarz (1)
Witam, dawno mnie nie było, a to dlatego, że brakowało mi weny. Jak zwykle kilka słów o tym co się u mnie działo. Po pierwsze odkryłem nową pasję polegającą na ciągłym samorozwoju. Dlaczego jest to tak ważne? To proste, pozwala mi to lepiej zarządzać czasem i nareszcie mam poczucie, że robię coś wartościowego. W związku z tym, szykują się poważne zmiany w tym blogu, ale o tym następnym razem.
20:43 / 31.01.2010
link
komentarz (0)
Witam, minął kolejny dzień i co się działo? Na cały weekend przyjechał do mnie mój przyjaciel Leon ze swoją drugą połową - Alicją. Co robiliśmy tego Wam nie powiem, ale przesłanie jest jedno: miłość to piękna rzecz.
18:31 / 27.01.2010
link
komentarz (0)
Cześć wszystkim, miało być o tym co się teraz dzieję, ale...No właśnie, w życiu rzadko wypada coś zgodnie z planem. Moja czwarta praca to był staż w znanej marce przynajmniej w gronie osób niepełnosprawnych i tu zero zastrzeżeń. Apropos 62 rocznicy wyzwolenia obozu w Auschwitz, dobrze, że pamiętamy, dobrze, że dbamy i oby tak zostało i nigdy nie wracało.
14:44 / 26.01.2010
link
komentarz (0)
Trzecia praca to było to! Pracowałem w zawodzie i podobno się sprawdziłem, ale jak to w życiu bywa praca była na umowę zlecenie. Skończył się czas i promyk zgasł. A co dzieję się dziś? O tym jutro, bo muszę iść;)
11:59 / 25.01.2010
link
komentarz (0)
Kolejny dzień reszty życia. Druga praca, którą podjąłem była dużo lepsza. Po pierwsze, konkretne zadania. Po drugie, fajna atmosfera, Były oczywiście wady. Po pierwsze- telepraca(brakowało ludzi). Po drugie, szef nie zawsze dawał dobry przykład, ale jesteśmy tylko ludźmi.
14:41 / 24.01.2010
link
komentarz (0)
Witam, zacznę od tego, że odpowiem na pytanie z poprzedniego wpisu. Nie warto! Godność jest tylko jedna i świadczy o wartości samego siebie. Jeśli ją oddajemy, oznacza to, że zgadzamy się z opinią tych, którzy nam ją odbierają. Właśnie dlatego zmieniłem pracę. Pytanie do narodu: jak to wygląda u Was? Do jutra.
21:46 / 22.01.2010
link
komentarz (1)
No i 100 wpis. Ciąg dalszy życia i wiele do odkrycia. Tak właśnie myślałem kiedy szedłem do pierwszej pracy. Zostanę tu 30 lat i zdobędę cały świat! Niestety, szybko się przekonałem, że nie wystarczy być dobrym w swojej pracy i robić co ci każą, czasami trzeba zapomnieć o godności. Pytanie do narodu: czy warto? C.D.N.
16:59 / 21.01.2010
link
komentarz (0)
Zgodnie z obietnicą, zmian ciąg dalszy. Od 2007 roku udało mi się również pracować, ale za nim o tym, mam pytanie do narodu: jak długo utrzymać pracę i nie dawać pracodawcy na tacę? Co o tym myślicie i jak praca wpłynęła na Wasze życie? Co do mnie, to przekonałem się, że praca i polityka to jedna klika. Dlaczego? O tym następnym razem...
22:33 / 20.01.2010
link
komentarz (0)
Witam, dwoma słowami wielki powrót. Od ostatniego razu wiele się zmieniło. Po pierwsze, skończyłem studia i jestem magistrem. a co poza tym? O tym jutro, bo co nagle to po diable. Do jutra
22:07 / 20.06.2007
link
komentarz (1)
Witam, minął kolejny dzień.Właściwie nic się nie działo ale trzeba wierzyć,że jutro będzie ciekawiej.
22:38 / 19.06.2007
link
komentarz (0)
Wynurzeń o przyjaźni ciąg dalszy.Niestety doszefdłem do wniosku,że w dzisiejszych czasach zaufanie jest fikcją. Muszę wyciągnąć wnioski i żyć dalej :)
00:48 / 18.06.2007
link
komentarz (0)
Witam, czas powiedzieć czym dla mnie jest przyjaźń. To przede wszystkim morze szczerości,w którym nie ma rybich ości. A co to oznacza,że w przyjaźni nie ma wybielacza;)
01:27 / 17.06.2007
link
komentarz (0)
Cześć, dawno się nie odzywałem- powód praca magisterska.Wreszcie ją skończyłem i mogę odetchnąć.Wprawdzie zostały jeszcze poprawki, ale to formalność. Mam jeden ważny temat do dyskusji: czym jest prawdziwa przyjaźń? Na czym się opiera? Gdzie są granice szczerości?
21:30 / 08.10.2006
link
komentarz (2)
Witajcie w moim życiu znowu wielkie zmiany kandyduje na radnego Warszawy. Trzymajcie kciuki
09:36 / 29.07.2006
link
komentarz (1)
I znowu się odzywam, snując swoje przemyślenia, a niestety mam o czym myśleć. Moja mama zachorowała na raka piersi i obecnie jest również osobą niepełnosprawną. Wydaje się, że utrata piersi to nic poważnego(mogła przecież stracić życie), ale dla niej to prawdziwy dramat. Proszę wszystkich czytelników mojego bloga o modlitwę. Mam także prośbę do czytelniczek poproszę o jakieś rady jak rozmawiać z kobietą po utracie piersi? Z góry dziękuje
23:51 / 25.06.2006
link
komentarz (4)
Cześć wszystkim! Jestem teraz w Łodzi u dobrze Wam znanego Leona. Jak zwykle łamiemy serca wszystkim łodziankom. Na koniec powiedzenie Kolomba: "jeśli macie czas, przyjeście do Łodzi, nasze towarzystwo nie zaskodzi". Buziaczki dla wszystkich Pań.
10:09 / 16.06.2006
link
komentarz (4)
Po meczu z Niemcami potwierdziła się moja hipoteza, że wszystko co złe to Janas. Dziwię się tylko dlaczego niektórzy nie powołani przez niego piłkarze tak żarliwie go bronią?
21:49 / 12.06.2006
link
komentarz (1)
Dzisiaj kupa roboty, ale zamierzenia w 100% wykonane. Jutro na kolokwium okaże się z jakim skutkiem, trzymajcie kciuki.A co do MŚ to wszyscy są ekstra,oprócz naszych.
22:31 / 11.06.2006
link
komentarz (0)
Dzisiaj wróciłem z działki. Cisza,spokój i przyroda polecam! Niestety trzeba było wrócic do rzeczywistości i walczyć o słońce nie tylko na zewnątrz. Do jutra.
00:54 / 10.06.2006
link
komentarz (1)
To był ciężki dzień,a zdanie, które najlepiej go podsumowuje brzmi; Janas musi odejść ;)