zwykly_gosc // odwiedzony 3594 razy // [sunwave nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (7 sztuk)
14:12 / 08.10.2006
link
komentarz (3)
Nudy...nudy...nudy heh naprawde nie mam co robić weekendami. Zimno...szaro
20:22 / 05.10.2006
link
komentarz (0)
Piotrkowi sie chce spać...ale Piotrek pójdzie spać dopiero za jakieś 2 godziny. Piotrkowi nic sie już nie chce ale Piotrek jest szczesliwy ze juz jutro weekend sie zaczyna. To co złe kiedyś minie...dni robocze również miają niestetyy zawsze wracają...jak bumerang.
18:00 / 03.10.2006
link
komentarz (1)
Mam w miare dobry humor ale jestem padniety...nie mam siły na nic...czuje sie dosyć pusto pusto tzn nie ma z kim pogadać nie ma nikogo...mimo że jest ludzi cała masa tak naprawde czuje sie sam...paradoks niby mam pełno przyjaciół a jednak czuje sie tak jakbym ich nie miał. ech pierdole głupoty :/
16:28 / 02.10.2006
link
komentarz (0)
Tak myslalem A. przeszło...ale z koleli S. się coś do mnie nie odzywa czy to że wycofałem się ze wspólnego przedsięwzięcia ma oznaczać że przestaliśmy być przyjaciółmi hmmm...nie spodziewałem się naprawdę...
Jestem padnięty straszliwie. chyba coś zjem i pójde spać. To wszystko jest jakieś chore... ci ludzie
20:12 / 01.10.2006
link
komentarz (0)
A. się na mnie obraziła...sama sobie dopowiada słowa których w życiu bym nie wypowiedział ubzdurała sobie poprostu niektóre rzeczy. Zrozum tu kobietę. Skoro sama sobie stwarza problemy to ja poczekam aż jej przejdzie albo zostanie zupełnie sama i wtedy zrozumie pewne sprawy....
Padniety jestem i zły bo to koniec weekendu i trzeba sie od nowa wziąźć do pracy...pozdro dla "walczących".
13:56 / 01.10.2006
link
komentarz (0)
Wstałem o wpółdowpierwszej...stanowczo za późno...teraz siedze i mysle co ze sobą zrobić jeśli staje po 12:00 to znaczy dla mnie że dzień jest stracony. Chyba standardowo wyskocze gdzieś sie przejechac. Przydałoby sie tu jeszcze posprzątać ale po co...i tak nikt nie zobaczy.
01:11 / 01.10.2006
link
komentarz (4)
Mój pierwszy wpis...hmm...pierwszy wpis więc wypadałoby jakoś dobrze zacząć...ale...właśnie zawsze jest jakieś ale...trzeba się najpierw zastanowić po kiego grzyba zakładam tego loga...przecież nikogo nie obchodzi to co tu napiszę...a jednak coś mnie tu przyciąga jest coś co każe mi upublliczniać swoje zdanie i myśli...jednak to głupie wrażenie że piszę do "nikogo" mnie nie opuszcza...nie mam zamiaru tu pisać o polityce, rozterkach miłosnych czy innych tego typu sprawach. Owszem pojawi się czasem cośbardziej osobistego ale ja jednak pragnę pozostać anonimowy...bardzo sobie cenię swoją anonimowość w sieci. Więc nie powiem więcej niżto że nazywam się Piotr...