00:11 / 05.01.2002 link komentarz (1) | Poranek był miękki jak poduszeczki kocich łap. 
Z trudem podniosłam powieki ciężkie od zebranego na rzęsach kurzu.Korytarz,jak zauważyłam z dnia na dzień robił się coraz dłuższy. 
I tego dnia wyjątkowo trudno było wyjść i upewnić się,że gdzieś Tam są ludzie,że słońce i deszcz. 
Wróciłam wykończona piętnastominutowym spacerem i ciężko upadłam na łóżko. 
W powietrzu unosił się trudny do zniesienia odór zmarłych z niewyczerpania chwil. 
Mój Anioł Stróż,wyrażne postarzały ,przechadzał sie tam i z powrotem na patykowatych nogach obgryzając nerwowo paznokcie. 
Ale Ja byłam zupełnie spokojna. 
Podjęłam juz decyzję co do moich dalszych dni. 
 
Postanowiłam więc zostać.Z dala od Wymagającego świata,od słońca i śniegu,Ludzi i Nieludzi, obowiazków i nieuprzejmych kioskarek. 
 
Zebrałam resztki sił i nakryłam się z glową. 
Zatkałam uszy,zamknęłam oczy,wstrzymałam oddech i udawałam przez chwilę,że nie ma nic oprócz mnie samej,moich myśli,zapachu,zawsze ciepłych dłoni,wiecznie zimnych stóp... 
I przez chwilę byłam pępkiem Swiata,ktory nagle stał się zupelnie przyjazny. 
Tak sobie teraz leżę i dopóki nie zbraknie mi powietrza będę 
Zupełnie Szczęśliwa.    |  18:09 / 03.01.2002 link komentarz (1) | Lubię gotować(!,0) 
Lubię gotować dla Innych,podsuwać talerze pod nos i z biciem serca czekać aż przełkną pierwszy kęs i wymruczą "umm"... 
Dopóki nie poprosza o dokładke boję sie ,że było niedobre,że mruczą"umm" z grzeczności. 
Lubię karmić. Mam wrażenie ,że dobrym jedzeniem odsuwam na chwilę myśli o sensie życia,albo też jego braku,o brzydkiej pogodzie,(co czasem sie łaczy,0),o Niemiłych i Nieuprzejmych,o Obowiązkach brutalnie wkopanych pod łóżko,które w nocy wyją głucho i nie dają spać... 
Kiedy jem nie myślę,bo kiedy myślę to nie mogę jeść. 
Nie lubię zimy.Mój dziadek zjadł podczas wigilijnej kolacji 3 kawałki cytryny wraz ze skórą, z takim samym wyrazem twarzy z jakim przełykał łososia.Nie zauważył. 
Albo jest mu już wszystko jedno. Jeżeli wszystkim ludziom w pewnym wieku jest wszystko jedno to nie chcę być w pewnym wieku. 
  
A teraz idę kupić coś ,czym będę mogła nakarmić w miarę młodych kiedy wrócą. 
I może siebie przy okazji |  12:32 / 30.07.2001 link komentarz (1) | kiedy słyszę Twoje kroki 
odwracam swoje sny 
miękkimi brzuszkami do dołu 
i chowam dłoń bezradną 
pod ciepłym policzkiem nocy 
 
 |  19:37 / 29.07.2001 link komentarz (1) | słońce świeci przez wspomnienia 
życiu ciasno w szablonach pamięci 
łzy zastygły na dnie oka 
dzień święty już się nie święci 
 
 
a tak by się chciało żyć 
i codzień zaczynać od nowa 
juz tylko w tym przeszkadza 
dziurawe serce i ciężka głowa 
 
 
na serce przykleic plaster 
z uroczych i niewinnych 
a głowa niechaj śni  
o rzeczach jasnych i dziwnych 
 
 
i wreszcie będzie łatwo 
siebie i świat zrozumieć 
i życ życiem najprostszym 
... 
tylko że ja nie umiem |   
 |