ammadis // odwiedzony 5510 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (54 sztuk)
13:49 / 03.01.2004
link
komentarz (0)
dupa.
01:40 / 24.09.2002
link
komentarz (0)


Jutro jadę do warszawy. Studia. Nowe życie?
Hmmmmm. Zobaczymy.


...

pustka pomiędzy
Twoimi palcami
to właśnie
ja



23:16 / 22.09.2002
link
komentarz (0)
na łące łóżka
wśród traw pościeli
kwitnę rumieńcem maku

a ty mnie bierszesz
w swe pszczele ramiona
i wciskasz się między płatki
a potem
zapylasz i zapylasz

bez końca


Ps. mój wierszyk
podoba się?
00:21 / 18.09.2002
link
komentarz (0)
dziwnie mi smutno i ciężko
jak cholera


ps. ze tez ja umiem sie tutaj tylo użalać nad sobą
eh:(
ps. dobranoc
00:11 / 18.09.2002
link
komentarz (0)
juz wiem czemu moi najblizsi znajomi nigdy nie wytykali mi bledow i wad. po prostu im to obojetne.
dlatego myslalam o sobie tak dobrze. tak. myslalam. a teraz czuje sie jak szmata.utrudniam sobie zycie tym, ze kiedy trzeba nie umiem powiedziec prawdy. smutne.

ps. pada deszcz
15:25 / 13.09.2002
link
komentarz (0)
'Kiedy
cię spotkam co ci powiem
że byłaś światłem moim Bogiem
że szmat
już drogi przemierzyłem
i byłaś wszędzie tam gdzie byłem
odległą
gwiazdą w sztolni nocy
zachodem słońca snem proroczym
przestrzenią
serca której strzegłem
jak oka w głowie dla tej jednej
mądrej i
pięknej ludzkim prawem
ave

Kiedy cię
spotkam czy ukryję
wszystkie kobiety których byłem
pacjentem
uczniem profesorem
żal nie na miejscu i nie w porę
jak mogło być a
jak nie było
że wszystko na nic tylko miłość
na wieki wieków i że
żaden
człowiek nie był mi tak potrzebny

ave

Kiedy cię spotkam jak mam spojrzeć
żebyś nie mogła w
oczach dojrzeć
starego głodu którym hojnie
obdarowałem tyle
spojrzeń
blasku księżyca który każe
od ścian odbijać się od
marzeń
do zjawy twej wyciągać ręce
w śniegu pościeli pisać
wiersze
szkłem ryte skrycie tatuaże
ave' />


Ps. nienawidze wierszy, które mają związek z moim zyciem...nienawidzę!!!!!
23:29 / 24.08.2002
link
komentarz (0)
i ta sama piosenka od ktorej nie moge sie uwolnic
i ten ból żołądka od którego wariuje
swiat sie wali
wali
wali sie wszystko w co wierzylam

a mi
to obojetne


23:27 / 24.08.2002
link
komentarz (0)


nic nie daje mi radosci
ani milosc
ani rodzina
ani wiedza
ani Bóg

dlaczego?

bo tak naprawde nie ma nic i ja nic nie mam
łzy....łzy.....

jestem bardzo smutna


02:25 / 22.08.2002
link
komentarz (0)
Źle się czuje. Nie umiem tego skończyć. Boli mnie głowa i szczęście miesza się ze smutkiem. Nie wiem sama czego chcę i truję się banałami.
Idę spac. Nie wiem kiedy się obudzę
19:24 / 21.08.2002
link
komentarz (0)


bede silna
a co, chyba umiem
wiec..zrywam z nim
telefonicznie, po chamsku , bo nie bede sie tluc na drugi koniec polski zeby mu to powiedziec


bosh
tlyko....jakos nie jestem przekonana
jak go uslysze to moze byc roznie

ale on sie nei chce zmienic
to wiem
wiec....predzej czy pozniej
nastapi koniec




02:52 / 21.08.2002
link
komentarz (0)

mamm ochote podciac sobei zyly
mam ochote
mam

mam ochote podciac sobie zyly
mam

ale tego nie zrobie
bo sie boje


i dlatego bede zyc
ale...co to za zycie bedzie?

Boze......
ja juz nie moge
:((((((((

16:43 / 20.08.2002
link
komentarz (0)


wszystko co czuję to ból
wszystko



16:35 / 20.08.2002
link
komentarz (0)
"On the floating, shipless oceans
I did all my best to smile
til your singing eyes and fingers
drew me loving into your eyes.
And you sang "Sail to me, sail to me;
Let me enfold you."
Here I am, here I am waiting to hold you.
Did I dream you dreamed about me?
Were you here when I was full sail?
Now my foolish boat is leaning, broken lovelorn on your rocks.
For you sang, "Touch me not, touch me not, come back tomorrow."
Oh my heart, oh my heart shies from the sorrow.
I'm as puzzled as a newborn child.
I'm as riddled as the tide.
Should I stand amid the breakers?
Or shall I lie with death my bride?
Hear me sing: "Swim to me, swim to me, let me enfold you."
"Here I am. Here I am, waiting to hold you."

16:10 / 20.08.2002
link
komentarz (0)


jak poczytam inne wpisy, to zaczynam sie zastanawiac
czy na tym swiecie jest mozliwe jakiekolwiek szczesliwe zycie
i cholera
wątpię

a moze "tutejsi" są zbyt wrażliwi
ale to przeciez zaleta

jejku

tyle smutku dzisiaj

zwine sie w kłębek i bede spac
zapomnę ze istnieję

za cholerę
nie rozumiem nic




15:02 / 20.08.2002
link
komentarz (0)


czuje sie jak zwierze w pulapce. nie moge odejsc, bo nie potrafilabym bez Niego zyc. a jesli zostane, nie bede szczesliwa mimo calej Jego milosci.
pragniemy zupelnie czego innego. a jednak sie kochamy.
jak to mozliwe zeby dwie gwiazdy na krancach wszechswiata przyciagaly sie mimo takiej odleglosci. jak to mozliwe?
pytanie bez odpowiedzi i łzy
herbata, dzwonki i łzy...
23:39 / 19.08.2002
link
komentarz (0)


fascynujący dzień


05:12 / 19.08.2002
link
komentarz (0)


O. Kichnęłam. A w radiu piosenka Myslovitz, której nie znosze..ta najnowsza, jak ona sie nazywa? Nie wiem. Uuuu. Wcale nie chce mi sie spac. Kocham ten stan. Mimo wszystko.

04:53 / 19.08.2002
link
komentarz (0)
nie moge spac po naszej dzisiejszej rozmowie


margines:
mojego psa bolą uszy
biedactwo
musze go głaskać


eh




03:48 / 19.08.2002
link
komentarz (0)
męczy mnie życie
boli mnie miłość
bolesne uczucie mnie opanowało
i nad niczym juz nie panuję

lęk strach i ból

miłość?


dziwną masz postać. zaiste. dziwną.
nigdy nie sadzilam
nigdy...


22:54 / 17.08.2002
link
komentarz (0)


boli


tylko o tym umiem myśleć