Zobacz: wszystkie | z ostatniego miesiąca | ostatnie 20 | nlog.org



2007.05.05 10:02:13 link


sobota

kot uwalił się na nasłonecznionym kawałku podłogi mojego poddasza i śpi. od czasu do czasu dokonuje aktu zadbania o higienę osobistą, tzn. liże się po łapie, przedniej bądź tylniej, albo po tyłku. potem klapie znów swoim czarnym łebkiem o podłogę, wzdycha przeciągle i kontynuuje prowadzenie tego trybu życia, którego czasem jej zazdroszczę.
wcześniej przyszła się do mnie przytulić, bo ostatniego dnia mojego pobytu w Olsztynie odkryła, że poza rzucaniem jej przeróżnych przedmiotów, które można złapać i pogryźć i dosypywaniem ciastek do miski, do przytulania różnież się nadaję, ale potem znowu zapomniała i ostatecznie leniwie obija się na podłodze.
i wygląda jak bardzo miękka wersja egipskiego sfinksa. też ma taki płaski nos...


komentarz (5)