22:51 / 13.07.2009 link komentarz (2) | Powiem tak: Praca na budowie to strasznie ciezkie zajecie.
Towarzystwo: Mowiac szczerze ciezko sie odnalezc studentowi dziennikarstwa w towarzystwie gdzie słowo 'kurwa' to chleb powszedni... | 12:51 / 09.07.2009 link komentarz (0) | Ciekawe są te dni, naprawdę ciekawe. Zwykle bywa tak że wychodze z domu mówiąc ze wróce wczesnie - dotrzymuje słowa wracam nad ranem. Tym razem było prawie tak samo. Prawie, bo przecież niczym niezwykłym jest wrócić nad ranem z imprezy - ja przyszedłem do domu po 2 dniach. Tak to były dwa dni, od wtorku do dzisiaj.
Mam moralnego kaca i niezbyt dobrze sie czuje. Nie dość że fizycznie to jeszcze mentalnie. Co za dni. Chociaż jest w tym kilka pozytywnych wątków. Poznałem pewną sympatyczną dziewczyne. Dostałem od niej "liścia" na powitanie. Później się bardzo zdenerwowała, ale to naprawdę bardzo. Zamówiłem jej piwo, a gdy doszlo do zapłaty za rachunek dowiedziałem się że zgubiłem portfel... Wniosek to ona postawiła mi to piwo. Wczoraj wstałem rano u niej w domu. Cholera tak u niej w domu, ale jest w tym mały problem - na jej wypoczynku. Wyszedłem z jej domu i udałem się do kumpla od którego dziś wróciłem.
W słuchawkach:
keny arkana - la rage | 00:19 / 07.07.2009 link komentarz (3) | "Życie płynie sinusoidalnie" z pewnością mogę tak rzec. Kilka chwil, minut, godzin lub dni czasem w naszej egzystencji potrafi zmienić diametralnie życie. Gdy o tym myśle przypomina mi się pewna sytuacja. Wyobraź sobie letni ciepły wieczór, ławka, mały plac zabaw, w tle wieżowce i my - tak my, dwóch przyjaciół łamiących prawo piciem piwa. Konwersacja to była wtedy podstawa. Tam tego wieczora gadaliśmy bardzo szczerze. Na myśl przychodzą mi słowa Pawła - "Ciężko jest żyć łatwo" - dodał to wtedy z lekką szorstką niemocą w głosie. Nie wiem czy jest to jakiś cytat z książki przeczytanej zaledwie kilka dni wcześniej czy to cytat z jakiejś nudnej piosenki której wciąż słuchał podczas "wypraw" do pracy. Może brzmi on nudno, ale wtedy mnie to nie zaszokowało dopiero dziś. Gdy poszedłem do tego miejsca i odebrałem pewien papier który, zaważył o tym co będę robił w życiu. Pewnie byś rzekł ironia losu, ale to zwykła mała krzywda, niby wielkich ludzi. Myśląc o krzywdach pamiętam tylko te które wydarzyły się niedawno. Podobno ludzie nie pamietają tego co zaserwowało im życie powiedzmy w dzieciństwie czy 15 lat później od tego zdarzenia.
Sinusoidalnie tak wszystko zwykle podsumowuje. To słowo świetnie oddaje obraz naszego życia. Pisząc tutaj mam zamiar zawrzeć rzeczy ciekawe - pozytywne oraz negatywne.
Pozdrawiam. |
|