2005.11.09 02:30:41

coś mi się dzieje z nagrywarką, ale wiesz... nie o tym dziś... ilu z was może poszczycić się karierą ciecia parkingowego? ha? no ile? no generalnie dziś byłem do niedawna na parkingu, ale no na noc pozabierali samochody wiec nie było sensu siedzieć do rana skoro nie było czego pilnować, ale no dziś wyrwałem typa (swoją drogą to nie to że wyrwałem tak jak zwykło się wyrywać w klubach) no i zostawi jakieś auto raczej dostawcze w abonamencie za 90 zł na cały miesiąc... czaisz synek? No ale budka? człowieku, grzejniczek, playstation 2, telewizor, muzyczka, 'życie carlita' (jeśli nie widziałeś to whoaaaa polecam... ) własnej roboty bułki z serkiem, wygodny fotel na którym mieszczę sie ja... z Odysem nawet... bo Odys cieciuje ze mną... w ogóle Odys to taki tam żwawy jak pitbull troche tak poskakuje jak szczeka... no chyba nawet czuje, że jest cieciem parkingowym, rajt?:) no i tak nawet fajnie, tylko, że ja biorę nocki bo nie chce mi się siedzieć za dnia... tam czasem jak będe chciał gdzieś wyjść to idę normalnie na cały dzień, ale tak to raczej nocki:)

Obejrzałem dziś właśnie na parkingu 'Carlito's Way', no i Brian De Palma to wiesz... nie podskakuj lepiej... Bo film wiesz... wiadomo, że byl klasykiem, no generalnie wiadomo tylko, że ja nie widziałem wcześniej tego filmu... no wybacz...:) byłem któregoś czwartku tak z wieczora ze Sweety u niej na rejonie i jechaliśmy jakoś do mnie i patrze na witrynę kiosku... jest 'Marie Claire' a w 'Marie Claire' jest 'Carlito's Way' i myśle, a kupię sobie, bo co? mam dychu coś tam ponad troche to wezmę, bo Pacino w końcu... no i Sean Penn... tak... właśnie... ogladam ten film no i kurde tak czekam aż zobaczę tego Penna tam... ale no w jakiejś połowie dopiero dostrzegłem to, że Penn to właśnie Kleinfeld (ten adwokacina w lokach, poł-łysy i w okularach co ciągle na koksie działał...no kurwa nie poznałem...) no i powiecie mi, że w gazecie nie dostaniemy dobrego filmu?:)

Zacząłem też ogladać 'Czas zabijania' z Nickolasem Cage'm no i po okładce myślałem, że to coś typu wiesz... Cage będzie tym żołnierzem... będzie wojna i fajnie się skonczy... ale no już wiem, że to nie z tych filmów... jestem pod wrażeniem... i zaraz będe go kończył...

Jutro? jutro to z samego rana do szpitala na godziny... dwa to, że od razu po tym z Mamunią jedziemy złożyć papiery do tego inkubatora przedsiębiorczości o tą dotacje... mam byznes plan taki, że ho-ho... ludzie się jarają...:) będzie si...

cześć... idę

film na noc:
Time to kill

komentarz (10)

link