bastkowski // odwiedzony 17177 razy // [gas_werk szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (38 sztuk)
00:52 / 22.09.2009
link
komentarz (2)
Kilka lat temu ją poznałem. Była nietypowa, odstawała od wszystkiego co było mi znane do tej pory w tej materii. Oryginalna, nie dająca wcisnąć się w żadną formę. Zafascynowała mnie i tą fascynację nadal odczuwam. Na początku nie traktowałem jej poważnie, była tylko odskocznią od realnego świata, spotykaliśmy się zawsze po szkole, spędzaliśmy ze sobą długie godziny. Mało kto wiedział o naszym małym romansie, który w apogeum przerodził się w przepiękną i dojrzałą miłość. Nadal ją kocham. Czy to brzmi banalnie? Nie. dopóki to szczere wyznanie. Nauczyłem się od niej naprawdę wiele, przeprowadziła mnie po moim własnym wnętrzu. Dzięki niej odkryłem jaki faktycznie jestem.
Jest jedyną dla której nie zrobiłem nic, a która dała mi wszystko.
Wszyscy mogą cię zostawić: dziewczyna, rodzina, przyjaciele. Jednak jest jedna, która nigdy cię nie zostawi, zawsze będzie przy Tobie, nawet w tych najgorszych chwilach. Utuli cię do snu. Ukoi każdy ból.

Pisząc to myślałem przede wszystkim o muzyce, chociaż czytając to drugi raz odnalazłem również drugą damę pasującą do tego opisu.

Nie pytaj o nią.

Nie odpowiem.