biatch // odwiedzony 23631 razy // [nlog/Świat momentami jest piękny/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (88 sztuk)
11:10 / 15.05.2005
link
komentarz (1)
Totalne niezdecydowanie i wqrw? :|
PMS? ;|
21:13 / 07.04.2005
link
komentarz (0)

"Miejcie odwagę żyć dla MIŁOŚCI" Jan Paweł II [*]

19:22 / 13.03.2005
link
komentarz (0)
I znów krzywa humoru opadła
Kolejna kłótnia
Kolejne łzy
Kolejne wykrzyczane słowa, które wolałoby się cofnąć
Tracę wiarę w miłość
Tracę wiarę w NAS
;( ;( ;(
18:42 / 11.03.2005
link
komentarz (1)
You make me feel so good darling ;* ;)
Szczesliwa, zadowolona, spelniona.. tylko dzieki Niemu ;)
14:51 / 06.03.2005
link
komentarz (1)
Jak może zaskoczyć ból gdy bliski ktoś zawodzi ;(

rozbita... jak szkło na drobniutkie kawałeczki ;(
nie wiem czy się pozbieram.. ;(
19:10 / 05.03.2005
link
komentarz (0)
Hehe no ładnie ostatni wpis był dzień przed imieninami, a teraz jest wpis dzień po urodzinach ;)
Troche długo mnie nie było, no ale cóż czynniki wyższe..
nie było netu, nie było czasu.. teraz też go więcej nie bedzie- wiadomo matura :|
20:04 / 26.12.2004
link
komentarz (1)
Nie mam netu :(
A jutro heh tez do misia jade ;)
Fajne imieniny jutro bede miala- caly dzien w podrozy ;/
Wszystkiego naj wszystkim z okazji Nowego Roku ;)
23:59 / 25.11.2004
link
komentarz (1)
Wyjeżdżam do Misia :)
za 1h na dworzec i powracam w niedziele :P
miłego weekendu :P
19:27 / 22.11.2004
link
komentarz (3)
Pff tyle strachu o nic :P
Matura to bzdura ;P banał hehe ;)
00:13 / 22.11.2004
link
komentarz (0)
Kurwa matura próbna przede mną :| heh ale olewka .. zobaczymy co to będzie ;]
09:20 / 15.11.2004
link
komentarz (0)
Wyjechał ;(
Nie poszłam do szkoły, za smutno mi jest ;(
13:02 / 11.11.2004
link
komentarz (0)
Happy, happy, happy, so happy :D
Ukochany przyjeżdża, nie ma mnie dla nikogo do niedzieli :D
ps. życze wszystkim udanego dłuuuugiego weekendu ;)
22:49 / 10.11.2004
link
komentarz (0)

"Gdzie jest ten świat co miał być jak dziecka śmiech"?
19:49 / 09.11.2004
link
komentarz (0)
Wróciłam niedawno z Mszy za 20-letniego kumpla, który zginął jakiś miesiąc temu w wypadku samochodowym :(
Do tej pory mam przed oczami jego, a teraz jego zapłakaną mamę i narzeczoną :(
Melancholia i dół mnie dopadł :(
Strasznie się boję straty bliskich :(
13:52 / 09.11.2004
link
komentarz (1)

Cieszę się, bo od kiedy się pojawił, na mojej twarzy coraz częściej gości uśmiech... :)
13:46 / 08.11.2004
link
komentarz (0)
Uf. Dzieki Bogu wiem co miał na myśli i to nie ta najczarniejsza wizja, jaką ja sobie wyobraziłam.
Chodziło poprostu o to że nie staram się żeby nie dochodziło między nami do spięć (a to niestety prawda, przyznaję się bez bicia).
Ale zrozumiałam swój błąd i będę grzeczna i posłuszna ;) Nie chce się z nim kłócić i nie daj Boże stracić go.
Kamień spadł mi z serca poprostu ;)
23:46 / 07.11.2004
link
komentarz (4)
Wczoraj w czasie kłótni powiedział, że nie czuję żeby mi zależało, że nie czuje że go kocham ;(
To były najgorsze słowa jakie od niego usłyszałam ;(
On nawet nie wie jak mnie nimi zranił ;(
Przeprosił mnie kiedy powiedziałam jak mi zależy, jak kocham, jak tęsknie, jak pragnę...
Zrozumiał jak zranił? nie wiem
Mnie boli do tej pory ;(
Najważniejsze że się pogodziliśmy..
19:30 / 07.11.2004
link
komentarz (0)
Khia "My Neck My Back(Dirty)"
(...)
First you gotta put your neck into it
Don't stop just do it do it
Then you roll ya tounge from da crack back to da front
Then ya suck it all till I shake n cum nigga
Make sure I keep bustin' nuts nigga
All over your face n stuff
Slow head show me so much love
The best head comes from a thug
The dick good dick big n long
Slow fuckin' till the crack of dawn
On the bed makin faces n stuff
Through the night makin so much love
Den sleep when the sun comes up

So lick it now
Lick it good
Lick this pussy just like you should
Right now lick it good
Lick this pussy just like you should
My neck my back lick my pussy n my crack
My neck my back lick my pussy n my crack
(...)
16:50 / 06.11.2004
link
komentarz (2)
Po wczorajszej imprezce mam dzisiaj maxymalnego kaca z czego nie jestem wcala rada :/
Do tego pogrążyła mnie bardzo kłótnia z moim Misiem ;(
Nawet dzisiejsze zakupy nie poprawiły mi humoru ;(
Dzień pod znakiem złego humoru
Ciekawe czy ten czarny kot, który przebiegł nam dzisiaj drogę miał z tym coś wspólnego? :>
16:06 / 04.11.2004
link
komentarz (4)
Fuck it :/
Troche za dużo problemów mi się nawarstwiło. Matura przede wszystkim i wszelkie przygotowania do niej czyt. zrzędzenie rodziców no i sama też mam świadomość że musze sie wziać za naukę zeby dostać się na studia a raczej na kierunek, który sobie wybrałam. A przez to moi starsi nie pozwolili mi jechać do mojego Misia na zbliżający sie długi weekend. Załamka :( To oznacza 2 misiące nie widzenia się, nie przytulenia, nie dostania buziaka, nie usłyszenia jego oddechu, szeptu.. itd chyba nie muszę pisać więcej :P No ale staram się być twarda. I tłumaczyć to sobie trochę inaczej ;/ Mniej więcej tak: skoro na długi weekend nie mogę jechać, to wykorzystam go na naukę (co mi nie zaszkodzi) a pojadę do niego na Andrzejki heh i wtedy nawet sobie będziemy mogli jechać do Trójmiasta na imprezkę (bo tak coś sobie mój Miś wymyślił). Ciekawe czy to ich przekona. Narazie nic im nie będe wspominać, niech zobaczą jak ich kochana córeczka się dobrze uczy :D
ps. dzisiaj 5 dostałam z wypracowania z ang :P hehe (jestem na dobrej drodze) :P