biggus_dickus // odwiedzony 421620 razy // [nlog_pierwszy_vain szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1835 sztuk)
22:15 / 26.08.2003
link
komentarz (1)
Wieczor... nareszcie, albo niestety juz po... Dlaczego nareszcie? Bo nareszcie konczy sie ten dzien. Zaczal sie calkiem przyjemnie. Pobudka, dosyc dobry film, telefon od kumpla, ze moge isc i sprzedawac, bo on juz ucieka, sporo uslug i o wczesnej porze w domu. Pozniej sporo papierkowej roboty, bo jeszcze ze wczoraj i ciagle gledzenie matki nie wiadomo o czym (nigdy nie slucham jej "bla bla bla",0). Teraz dlaczego niestety? Otoz nadeszla dlugo przeze mnie oczekiwana chwila spedzenia wspolnego wieczoru z zonka:P Jak zwykle poprawil mi sie humor i w ogole szkoda, ze tak krotko trwalo owe spotkanie, no ale cush... w przyszlosci powinno byc lepiej;,0) Troche mnie suszy i zaraz wybede jeszcze po cos do picia, tudziez Pepsi, bo Cola juz mi sie przejadla hehe. A jutro zebranie iii... tajemnica:>