Pierwszy raz od roku chyba, bolą mnie płuca na tyle że nie chce wychodzić ryzykując totalne rozłożenie i nie mogę iść na melanż, ale jak to mówią, jeśli Ty nie możesz iść na melanż, niech melanż przyjedzie do Ciebie. Dobrych ziomków mam ;)
A wódeczki na rozgrzanie i wyjałowienie organizmu się nie odmawia :D