esperanto // odwiedzony 5451 razy // [nlog/don't waste your time buddy nlog/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (20 sztuk)
18:50 / 04.08.2004
link
komentarz (1)
Bloki od promieni zachodzącego słońca przybierają kolor pomarańczy. Ładne popołudnie.
O dziesiątej rano kiedy było jeszcze deszczowo, wyszedłem ospały na przystanek po Afrodytę.
Siedzieliśmy u mnie w domu, bite 5 godzin, spędzone na ciągłych miłosnych igraszkach, wspólnym jedzeniu i rozmowie.
Mam w pokoju brata wielkie lustro, zerkając na nie, upajałem raz po raz oczy tym naszym splotem.
Na ciele pojawił się pot, ubrania zostały na ziemi. Było to trochę ryzykowne, z racji ze na lunch mogła w każdej chwili wpaść mama, tym nie mniej nie przestawaliśmy - podobno Ci dyktowani pozytywnym stresem żyją najdłużej.

Ciąglę cierpię, bo nie skupiam się na pracy. Mogłem pracować w lokalnej gazecie, ale zjadła mnie miłość. To z jednej strony dobrze, może nie zdaję sobie sprawy że na to właśnie czas.
Kiedy zacząłem wyć po raz enty że jestem szczęśliwy, ale jestem darmozjadem Pola zripostowała: To ja ci dam moją pracę a Ty mi dasz szczęście, zamienisz się?


Ale gdy tak przejdę obok kiosku. I powącham ten cudowny aromat świeżej prasy, to wzdycham.
Dziennikarz, to fajny zawód, pod warunkiem że piszesz coś więcej niż plotkę, lub też sprawozdanie z wypadku.
Dziennikarstwo kojarzy mi się z wieczną młodością.
Co dzień, bądź tydzień, Ty i zgrany kolektyw pismaków, wydajecie na świat nowe dziecko pachnące celulozą.
W pokojach redakcji wiecznie tlą się oczy komputerów, a z okien widać panoramę miasta.
A niech to, muszę do tego wrócić.
Co prawda widząc po tym blogu mam mocno rozregulowany kunszt pisarski, nie mogę kompletnie trafić w słowo, ale może powoli nabiorę rozpędu.
Póki co miałem miesiąć rozmów niewerbalnych. Mało mówiłem, dużo okazywałem. Zawęziło mi się słownictwo, rozrosło za to libido.
Cholera, Pola miała rację!

Ścieżka:
Miles Davis ,,Moon Dreams''