justynek//n-log home>>foto >>
2007.04.29 17:02:08
link|komentarz (2)
Nie chce mi sie spac. To mila odmiana. Nie wiem, czy w koncu zadzialala ktoras z kolei kawa, czy tez moze sprawila to sloneczna pogoda za oknem. W kazdym razie od wczoraj zrobilam trzy prania, posprzatalam (!), zrobilam tez porzadki w ciuchach (czyli upchnelam swetry na dno szafy i na samiuskim przodzie ulozylam rowniutko spodniczki mini, bluzeczki bez rekawkow, cienkie ponczoszki i takie tam). W nocy posiedzialam tez troche w ciemni robiac odbitki. Zanim padlam udalo mi sie uporac z jedna klisza (pozostale trzy cierpliwie czekaja na swoja kolej). Teraz pracuje, czyli kopiuje Zlotego Aniola, autorstwa Teodora Axentowicza i projektuje ex libris inspirowany tworczoscia Wyspianskiego. To akurat zamowila jedna z bardziej oryginalnych klientek. Niestety zdecydowana wiekszosc marzy o tym, zeby na scianie powiesic sobie konia.. albo najlepiej kilka koni.. i jeszcze zeby te konie galopowaly sobie beztrosko w sielskim kraobrazie... moze byc po sniegu. Dlatego Kossak rzadzi na polskim rynku sztuki. Ale powoli zaczyna sie to zmieniac... ku mojemu zadowoleniu, bo ilez mozna malowac konie?