kicccia1 // odwiedzony 49609 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (203 sztuk)
00:40 / 05.12.2001
link
komentarz (1)
buuuuuuu a niech to wszystko cos trafi albo niech ja sie peffnego ladnego dnia nie obudzem bo po cio??? kurcze dostaje maila, nadzieja matka glupich myslalam ze cos milego i szlag mnie trfia bo to nie ejst nic milego :(( wogole swiat zwariował albo ze mna jzu jest tak xle, moz enie xle ale juz nie pamietam kiedy ja mialam taka depreche, czemu nie ma lekarstwa na milosc cio?? polknolby takie i to cale kochanie by przechodzilo do diabelkoff jednych nie chce ... !!! chce sie uwolnic i byc wolna, a tak wpadlam jak sliwka w kompot i chodz wiem ze powinnam uczynic krok zeby wziaśc wszystko zerwac, by zerwac z przeszłoscia nie umiem, bo skoro on jest TAKI slodki ... ale jak?? jak zyc w ciaglej niepewnosci, w ciaglym strachu z e to co robie jest zle bo kocham kogos kogo nie powinnam byla pokochac ... i wiem ze u niego bedzie to samo , a tak wogole to na cio ja licze??? ze on to zostawi w diably ... ale ja jestem kopnieta moze jakas terapia??? juz sama nie wiem :( ale cos co pomorze mi bo to co dzis od niego dostalam to mnie w prowadza w stan kompletnej depresji wogole czy ktos mi powie dlaczego tak jest ja juz tak nie chce ja sie chce uwolnic z tego obezwladniajacego uczucia z e ktos jest kto cie kocha ale nie mozesz go miec, przeciez to jest straszne on jest , kocha ... ale nie mozna go miec to gorsze niz tortury :( i chodz pragniesz sie uwolnic nie umiesz, gorsze niz nalog niz narkotyki ... ja juz nie umiem tak zyc :(( to jest duze obciazenie psychiczne, nie wiem wydawalo mi sie ze jestem silna ale chyba nie az tak bardzo :(( bo skoro nie moge dac sobie rady z tym wszystkim to nie wiem jak sobie poradze z ta bezsilnascia chce juz miec spokoj odzyskac go w mojej duszy i tyle nic wiecej czy to zawiele o cio porsze widocznie tak a niby wyszło mi ze powinnam miec szczesliwe zycie ale widocznie tak nie bedzie widocznie jestem skazana na cierpienie bo inaczej sie nie da jak tylko cierpiec z glupoty mojej wlasnej zreszta juz sie opanowalam i tylko w mojej glowie powstaja nowe pomysły cio teraz mam zrobic zeby bylo dobrze podobno o milosc trzeba walczyc choc kazdy mowi ze to bez sensu zebym dala sobie spokoj bo bede cierpiec ale ja nie umiem nie przyjmuje tego do wiadomosci a moze przyjmuje tylko jak wyjasnic ze ktos jest na rowni z tlenem dla mnie tak samo wazny w moim zyciu i tak potrzebny do zycia inni tego nie zrozumieja naprawde :( dobrze chyba czas juz sie polozyc spac i znof sie podolowac zreszta ciekawe czy zasne bo ostanio mam juz problemy ze spaniem spowodu chyba tego co mnie dreczy :( a zreszta jak ja marudze koszmar :( papa milej nocki wszystkim i jeden buziak wprzestrzen dla tej osoby :( pa