KolageN & Krux blog  / odwiedzony w cholerę razy /n-log home   --< < KOLAGENOWA STRONA GŁÓWNA > >--   Dodaj do ulubionych

pokaż: wszystkie wypociny | ostatnie 20 | ostatni miech |

2005.10.18 14:10:34
link
komentarz (2)

Relacja z imprezki w Chrostowej w planach, ale póki co brak natchnienia. Na razie więc faza doboru zdjęc - a jest z czego wybierac :] Może coś się jutro zrodzi po TheWtorek'owym kacu...

Na odsłuchu kawałek "Aqua" z anime, którego na oczy nie widziałem, a wczoraj cała noc z "Elfen Lied", czyli: słodkie dziewczynki z różkami, bedące efektem eksperymentów genetycznych, od niechcenia dekapitujące i wyrywające kończyny wszyskiemu co znajdzie się w zasięgu ich niewidzialnych łapek - jestem bliski nawrócenia na anime :D
[Krux]

---
Wtorek 18 Pażdziernika.
imieniny Łukasza i Juliana

--------A tera jo godom :P
Wsiego najlepszego miszczu. Pogadamy przy piffku dziś :P
Własciwie to sam nie wiem kiedy ja mam imieniny :P (Grzegorza to jest chyba cztery razy w roku)

MP3 player - świetna rzecz. Ostatnio prawie się popłakałem na ulicy słuchając "Blaszanego parowca"...

A dziś niezłe jaja miałem z kompem. Chciałem dać do PC mamy jedną z moich dwóch kart sieciowych (nie pytajcie po co mi tyle). Wyjmuję nieużywaną kartę, a po tej operacji komp mi oszalał - znaczki jakieś latają jak z matrixa, przeplot się pojawił, rozdzielczość też jakaś przedpotopowa - ogólnie niewesoło. No pięknie - pewnie uwaliłem karte graficzną...
Chwila paniki i potem próbujemy różnych metod naprawy. No i wychodzi że najlepszą jest wrócić do stanu początkowego.
Po włożeniu sieciówki grafika ładnie hula.
No to wyjmuję drugą kartę.
Tym razem komp dalej ładnie działa.
Tylko sieci nie ma... Teraz się już wnerwiłem i wpadłem na łopatologiczny pomysł włożenia tej karty której używałem wcześniej a do slota włożymy cokolwiek.
Cokolwiek czyli karte sieciową mamy - tak starą że WinXP jej nie widzi. Ale mi to wisi, bo nie ma jej widzieć tylko grafika ma działać.
No i teraz działa właśnie tak. A moja karta siedzi w kompie mamy :)
Teraz tylko musze poinstalować mamie GG, Operę i kodeki i już będę miał spokój.

Spokój przynajmniej chwilowy bo niedługo znowu starcie z ekonometrią... Może jutro nawet do Jacka się przejdę. Właściwie nie wiem po co, ale się przejdę.

Uśmiech w tramwaju poprawia humor jak słońce wakacyjne... :)

Co do filmów to obejżałem "Forbidden Zone" - i można zacytować Nagły Atak Spawacza "kto je ramę, ten ma wizje" LOL

THE WTOREK :D
[ KolageN ]

 

by KolageN & Krux