KolageN & Krux blog  / odwiedzony w cholerę razy /n-log home   --< < KOLAGENOWA STRONA GŁÓWNA > >--   Dodaj do ulubionych

pokaż: wszystkie wypociny | ostatnie 20 | ostatni miech |

2006.01.30 21:53:33
link
komentarz (3)

Ufff po piłeczce. Oj, tego było mi trzeba!
Moje przyjęcie - do dupy, podania w obronie do przeciwników, ech. Co z tego że skuteczność wysoka jak sytuacji mało...
No i jak zwykle nie wychodzi mi "krycie od bramki" :P
No ale wygrana to wygrana :D
No i znowu tydzień trzeba czekać.
Teraz popijam sok pomidorowy firmy "1" i jem sałatkę własnej produkcji: kukurydza, tuńczyk, cebula, ser żółty i majonez (ciekawe czy to przeżyję).
Raaany, dawno nie byłem tak zmęczony (może to wina piwka pomeczowego), nawet tak że nie chce się iść na piwko za 3 zeta :P - teraz tylko kąpiółka i spanko!

Dziś wogóle fajny poranek. Mimo piwkowania wczoraj jakoś wstałem na egzamin z MOIZu o 9.
Dr na egzaminie "To ja sie może na poczatek przedstawie, bo większość mnie nie zna..."
No i potem poprawa egzaminu od 10 do 12. Ale tempo.
No i 3,5 jest!
O zalce z kontrolingu nie będę pisał bo autocenzura mi się włącza >:[
Nawet nie wiem kiedy, gdzie mamy poprawę. A moich pięknie napisanych (tylko niesprawiedliwie ocenionych) kolosów to chyba nigdy nie zobaczę :[

Ostatnio nie miałem prądu. Nie byłoby nic w tym ciekawego poza tym ze spowodowało to WYŁĄCZENIE MOJEGO KOMPUTERA (a o tym to już w gazetach powinni pisać).
No a włączyć to żelastwo to nielada sztuka. Najpierw zero reakcji po wciśnieciu POWER. Niby słychać dysk, ale ekran dalej miga jakby nie był włączony. Po paru resetach (choć nie mogę tego tak nazywać bo RESET nie działa i musze POWERem to załatwiać) czasem ekran załapywał jakiś sygnał i już lampeczka ładnie się świeciła.
Po ponad pół godziny pojawia się już znany ekran "misz masz".

Jeszcze chwilę odczekałem i już farmazony były coraz mniejsze, a potem tylko niektóre literki się nie zgadzały.
No i po 2 godzinkach od włączenia można było już wejść w świat okienek.
Możliwe że mam coś z cewkami na k.graficznej i muszą się nagrzać :P
WIĘCEJ WĘGLA!

Wreszcie dobre zajawki muzyczne
Różne wresje "in the year 2525" (Zager and Evans [orginalnie chyba], Visage, Project Pitchfork, Laibach i wersje disco o których nie wspomnę)
outlandish - introspective
outlandish - beyond_words (feat burhan g) - podkładzik EDERLESI!
petter alexis - min tid
[ KolageN ]

Bonusik: txt In the year 2525

In the year 2525
If man is still alive.
If woman can survive, they may find.

In the year 3535
Ain't gonna need to tell the truth, tell no lies.
Everything you think, do and say, is in the pill you took today.

In the year 4545
Ain't gonna need your teeth, won't need your eyes.
You won't find a thing to chew.
Nobody's gonna look at you.

In the year 5555
Your arms hanging limp at your sides.
Your legs got nothing to do.
Some machine doing that for you.

In the year 6565
Ain't gonna need no husband, won't need no wife.
You'll pick your son, pick your daughter too.
From the bottom of a long glass tube. Whoa-oh

In the year 7510
If God's a-comin, he oughta make it by then.
Maybe he'll look around himself and say.
Guess it's time for the judgment day.

In the year 8510
God is gonna shake his mighty head.
He'll either say.I'm pleased where man has been.
Or tear it down and start again. Whoa-oh

In the year 9595
I'm kinda wonderin if man is gonna be alive.
He's taken everything this old Earth can give.
And he ain't put back nothing.Whoa-oh

Now it's been ten thousand years
Man has cried a billion tears.
For what he never knew,
now man's reign is through.

But through eternal night.
The twinkling of starlight.
So very far away.
Maybe it's only yesterday.

In the year 2525
If man is still alive.
If woman can survive, they may find.

In the year 3535...


 

by KolageN & Krux