KolageN & Krux blog  / odwiedzony w cholerę razy /n-log home   --< < KOLAGENOWA STRONA GŁÓWNA > >--   Dodaj do ulubionych

pokaż: wszystkie wypociny | ostatnie 20 | ostatni miech |

2006.10.25 03:55:40
link
komentarz (0)

Po pierwszym dniu pracy w TPSA. Zajefajnie :D
Nie wspominam o męcę wypełniania dokumentów itp.
W piątek impreza integracyjna (2 piwa free). Bez pracy nie ma kołaczy :D
[ info krótkie o DNIACH WODY OGNISTEJ w STARYM PORCIE ]
Jutro od 10 praca więc się streszczam :P
Niestety też potem garniak trzeba będzie wdziać (ale słowo).
Krawat też (ostatnio pół godziny siedziałem na www.krawat.pl i męczyłem pół-windsora, teraz jest prosty i wygląda niesamowicie).

Dziś chyba najlepszy mecz w sezonie (do tej pory) na hali. Skuteczność wraca mimo braku języka w prawym szybkostrzale.
Paaadaaaam.
W końcu 4 w nocy... Pozdro dla wszystkich którzy się spóźnili na nocny ;)
Właśnie kończę drugi obiad... na śniadanie będzie pewnie podgrzany ryż...
No i musze pamiętać o kanapkach do pracy!

W kąciku politycznym o Giertychu seniorze jako ewidentnym dowodzie prawdziwości teorii ewolucji (brakujące ogniwo!).
Każdy może mieć swoją teorię - nawet z cieplikami które ogrzewają ręce gdy włoży się je do ciepłej wody.
Ale gdy ręka zetknie się z wodą zimną to nie działają na nią zimniki - to ciepliki uciekają z ręki do wody :D
Elektorat PIS + LPR

Moja ostatnia zajawka to mistrzowie improwizacji:Whose Line Is It Anyway? Scene To Rap - Earthquake!!
Whose Line Is It Anyway? Robin Williams
What president Bush does...
Sound Effects: German Camp
Narrate - Maltese Burger
Narrate - Harware store
Irish Drinking Song (Blooper!) - też czasem coś nie wyjdzie ;)

Specjalna wiadomość dla Kruxa i całej gromady zainteresowanych fotami. Zgram tylko coś na płytkę i zrobię miejsce na dysku to będę mógł zgrać zdjęcia na kompa i wysłać. Proszę o chwilę cierpliwości (hehe, zboczenie zawodowe).
Tylko że nagrywara DVD się coś psuje i DVD nie nagrywa...
CD też różnie już bywa...
Komp wogóle się muli strasznie. Może pomogłoby takie chłodzenie (ekologiczne)?

Bonusik.
Kabaret: Koń Polski - Marian!
(scena z brzucholem przypomniała mi Ruski z liceum i Maćka na ławce podczas zajęć z praktykantkami - hahaha, to były jaja :P )
Koń Polski

Tak było kiedyś w PZPN 1993: Wisła-Legia plus Reportarz
A jak jest teraz to wiemy... O Listkiewiczu mówi Jan Tomaszewski
[ wściekły pies KolageN ]

 

by KolageN & Krux