KolageN & Krux blog  / odwiedzony w cholerę razy /n-log home   --< < KOLAGENOWA STRONA GŁÓWNA > >--   Dodaj do ulubionych

pokaż: wszystkie wypociny | ostatnie 20 | ostatni miech |

2007.04.20 21:24:53
link
komentarz (4)

MAMY ORGANIZACJĘ EURO 2012 :D
Teraz tylko trzeba wypić to piwo, które sobie nawarzyliśmy. Oby nie było sytuacji że w 2010 okaże się że nie ma nic gotowego.
Oooo retyrety! Ale będzie :)
Messi jak Maradona :D

Niedawno miałem koszmar. Po włączeniu monitora mojeo "wiecznie włączonego" kompa ujżałem szybko znikające po kolei ikonki plików na dysku...
Mimo szybkiego wyłączenia kompa było już za późno - dysk był pusty! Łaaa! Nawet jak teraz sobie to przypominam to mi ciarki przechodzą po plecach (a we śnie to był atak szału).
Wszystko na dysku stracone! Choć niby mam kopie i większość rzeczy zgrywam itp, ale zawsze trochę zdjęć i innych rzeczy NIE DO ODZYSKANIA stracone! Tak we śnie działał wirus "T1"...
Heh, widocznie bardziej niż śmierci boję się utraty danych ;P

Moje ulubione komunikaty z emula... "You have insufficient diskspace to download..." grrr :/ Ale to przez Cave In, Converge, Pig Destroyer, Curl Up and Die (metalcore!) i Jasona Forresta (hmmm, powiem że gość nieźle kroi dźwięki)
Jason Forrest - War Photographer (wikingowie rządzą)
Jason Forrest "Steppin' Out" zajebisty teledysk do mega pociętej Donny Summer (!)

W czwartek rowerkowy trip do Tyńca - Super trasę znalazł Dejlu.
Potem kurcze się namęczyłem zeby wydrukować zaproszenie na impreze w Midgardzie (no cóż... do różnych knajp się dostaje wstęp). Ogólnie strona ta jakaś lewa była i nie dało się tekstu drukować (co ciekawe też się nie da go kopiować) i nie była to wina braku kolorowego tuszu w drukarce.
Musiałem robić printscreena i drukować to co wkleiłem do painta. Przez te przygoty prawie na piłkę się spóźniłem (thx Daylu za podwózkę!).
Dostałem się potem do Midgarda, udało się wejść na ten świstek wydrukowany i trzeba było iść do kolejki po free drinka. Oczywiście przede mną jakiś facio bez siły przebicia kwadrans czekał aż go barman zauważy, a potem zamówił jakieś fikuśne syfy zamiast czegoś prostego jak wóda z red bullem albo martini...
Każda promocja się kiedyś kończy (nic za darmo jak to mówią) - a właśnie na mnie (czyli przede mną) się zakończyły driny... No kurde pech. A piwo za 8 zet (nic za darmo).
Więc skończyło się na Jazzie :P Piwo za 5 zet tiaaa :D
No i w Jazzie trochę zachowałem się jak idiota. Przepraszam.

WKU się o mnie upomniało i wezwało do odbycia zasadniczej służby wojskowej.
No to wsiadłem dziś na rowerek i sruuu na AE po kwitek że jeszcze studiuję (teoretycznie to tak... kurcze, maaagisteeerko pisz się).
Potem grill z Kruxem :D Działka fajna rzecz. Szczególnie jak to działka kumpla i nie musisz plewić mleczów :P

Co profesor chemii sądzi o lustracji czyli "POCAŁUJCIE MNIE W...". hmm, ciekawe co na takie całowanie powie Młodzież Wszechpolska... Jutro sobie będą biegać za gejami i lesbijkami. A może by sobie pobiegali tak po Warszawie?
[ śpiący KolageN ]

 

by KolageN & Krux