KolageN & Krux blog  / odwiedzony w cholerę razy /n-log home   --< < KOLAGENOWA STRONA GŁÓWNA > >--   Dodaj do ulubionych

pokaż: wszystkie wypociny | ostatnie 20 | ostatni miech |

2008.03.12 12:33:51
link
komentarz (0)


Hehe, who speak FORIGN languages? ;)

Wiązanie krawata - pół-windsor opanowany (prostrzy niż prosty) :D
Grrr, ciekawe kto wymyślił garnitury? I te buty!! Ani wygodne, ani nie przyczepne - a krawat? To ma być taka mini-szubienica czy pozostałość po smyczy? :P

Rozmrażanie lodówki - coś strasznego. Nie dość, że nie ma zapasu mięska i jogurcików to część żarełka leżało na balkonie (na szczęście noc była chłodna). Oczywiście nauczeni doświadczeniem, wszystkie jogurty i inne opakowania zamknięte w ochronie przed ptakami (te opierzone paskudy otwierają wszystko co ma sreberko lub foliowe zamknięcie).
Ale najgorszy jest brak mleka!! Jak mam pić kawusię poranną bez mleka?
Mój dylemat spowodował dyskusję na temat kawy z Wałkiem parzona vs rozpuszczalna:
Wał uważa że parzona lepsza niż rozpuszczalna, bo... ma więcej kofeiny.
No ale nie pije dla kofeiny - "To po co pijesz kawe?" :P
No i klu programu, wspomniałem o zbożówce, a na to Wał: "INKE TO DZIECKU BYM NIE DAL, TO TAKIE OSZUSTWO JAK DAC PIJANEMU WODE ZAMIAST WODKI"
Hmmm, znam inne napoje zbożowe i zdecydowanie ciekawsze są od Inki ;P
Ja tam kofeiny nie potrzebuję - lubię smak kawy (choć niech to ktoś nazywa lurą to i tak mi smakuje :P ), a fusy z parzonej zawsze są, nieważne jak się zaparzy a takie syfy na dnie to paskudztwo.
Choć zobaczymy jak będzie jak się robota (jakakolwiek) zacznie. Np. w wersji "na zmiany" - chyba wtedy kawka będzie przydatna ;P
Ale, jak zwykle "pożyjemy, zobaczymy" - narazie cieszę się wiosną i popijam kawkę rozpuszczalną (choć nie wiem z czego ją tam robią) :)

Ehh, wczoraj meczyk w moim wykonaniu... no szkoda gadać - może forma Żurawskiego też miała spadki poprzez słuchanie Brooklyn Bounce (akurat kiedyś wyczytałem w Skarbie Kibica że słucha tego łomotu, a właśnie wczoraj też bass z Brooklynu umilał mi jazdę), dobrze że miałem kod na nieśmiertelność ;)
No i nawet zapomniałem że jest mecz towarzyski reprezentacji z gwizdami zagranicznymi ligi PL! Ech, może jest jakiś serwis przypominający o meczach np. mailem (albo smsem bym poprosił).
O! No proszę - Obcokrajowcy górą. Niezbyt dobrze świadczy o reprezie, skoro zebrani naprędce piłkarze, niezgrani ze sobą wygrywają z nimi 3:2... Trzeba wyczaić jakiś skrót na sieci... HA! Jak zwykle ratuje mnie allgoals.info :D
Ooo, nawet jest relacja zCuba.

Sam & Max - Christmas Carol czyli Opowieść Noworoczna z Tourettem :D
Przy okazji poprzednich części wspominałem o zabawie z czasem w Maniac Mansion 2 - teraz dokładnie ten sam motyw w wersji świątecznej, super :)
[ KolageN ]

 

by KolageN & Krux