kurde // odwiedzony 14939 razy // [love|skin|by|vain nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (34 sztuk)
02:25 / 16.07.2001
link
komentarz (1)
kurde, powracam sobie szepczacymi kroczkami do dawnego, ulubionego konformizmu i checi bycia przede wszystkim *dobrym*. dziecinada bez negatywnego wydzwieku, co ty na to?
esencjonuje sie lipragnieniem, limysla w ogole tak. jestem tak dobrej mysli jak dawno nie bylem, brak juz tego leku - to rodzilo klamstwa najwiekszej perfidii. kurde, jedyna rzecz niegodna to nazywac, definiowac, tlumaczyc.. slowo majac byc lupa pewnego skrawka mysli niweluje meta-smaczek.. no i Friedrich ktory oszalal piszac tak fajnie i wiedzac wiecej niz czlowiek ma przydzielone. kurde.
nic to, jak na aktualnosci przystalo nic ciekawego, a wrecz nuda u mnie zieje. jakbym nie postapil i tak wszystko bedzie krecilo sie wokol trzech stalych pierwiastkow: hiphop, ja, kobiety. ja to hiphop, wiec zostaje tylko ja i kobiety, uhhh. luxmalinka, papieros chce wyprowadzic mnie na spacer. nie dam sie, ale w fascynacji kompromisami wyjde z nim choc na balkon, popatrze w niebo, pokaszle troche.. domu ty moj, kraino lat dziecinnych, tesknie.