21:23 / 29.09.2005 link komentarz (0) | nooooooo
i powoli zbliża się tzw. fajrant, mój ulubiony moment w pracy...ogarniam zaraz jakąś szybkościową herbe, zerkne co sie dzieje w Krakowie na Wisełce i, że tak powiem delikatnie, spierdalam do domu...ziomek już rozgrzewa poldasa trucka i sie wypuszczamy w miacho :-) słabo????
polecam każdemu taki mały lansik:
polonez truck w środku miasta w południe, pootwierane szyby i na cały regiel puszczone Polskie Radio Program Pierwszy i znany wszystkim hejnał z godziny 12.....efekt zwala z nóg, hehehee. nie ma bata, żeby się ludzie nie patrzyli...w końcu krakowski hejnał to nie jest jakiś tam przebój jednego lata...a jeszcze to stąpanie po schodach tego kolesia z trąbką...heh...to już jest po prostu klasyk wśród klasyków...zawijam obcenić wynik wisełki....ciekawe jak chłopaczyny pojadą... |