20:22 / 01.10.2002
link
komentarz (0) | Dziś czeka mnie powiedzenie komuś o mojej decyzji.Nie jest mi łatwo,ale nie mam wyjścia nie migłam podjąć innej decyzji.Na sama mysl o Tym,że musze Mu to powiedzieć ściska mnie w dołku i zbiera mi sie na płacz,wiem że mogę żałować tej decyzji ale już postanowiłam,Boże tylko czy dobrze robię .... | 18:09 / 01.09.2002
link
komentarz (1) | Ja tak dłużej nie mogę.Moje zaufanie do niego maleje z każdym dniem.Staram się jak mogę ale nie dam rady,to za bardzo mnie już irytuje i wywołuje wątpliwości.Po, coraz bardziej mam wrażenie,że nic z tego nie będzie i czuję,że mam rację choć wcale nie chcę by tak bylo.Ale jak ma być tak będzie.Już się powoli przyzwyczajam do myśli,że to się może skończyć w każdej chwili,kto wie czy wtedy niepoczóję ulgi,tylko ja nie chcę takiej ulgi.Wolała bym wiedzieć,że to nie koniec,że jeszcze coś z tego będzie ale jak mówiłam moje przeczucia mówią co innego i rzadko mnie zawodzą.Wolała bym mieć już pewność czy warto czekać, za nim moje zaufanie pryśnie jak bańka mydlana.
Teraz z innej beczki pewna osoba,która znam jest powaznie chora,jest mi przykro bo ja nie mogę pomóc.Ta osoba robi wszystko by mnie do siebie zrazić,ale to i tak kiepsko jej idzie.Nie chcem by mnie zrazil tylko dlatego,że jest chory, nie wyobrazam sobie dnia bez rozmowy z nim :(((Co mam robić bo już nie wytrzymam tego ??:((ehhhh
Jak widać mam totalnego doła na maxxxxxxxxxxxxxxaaaaaa. | 14:41 / 28.07.2002
link
komentarz (2) | Witam dowiedziałam się o tym nlogu od mojego miśka :,0),0),0)
Postanowiłam go załozyc i zobaczyć co bedzie :,0),0),0)
Dziś nie napisze z byt wiele bo za pół godzinki ide na imieniny i nie powiem by mi sie chciało iść.Ale musze niestety.Dobra strona tego to to,że sie z chaty wyrwe
na jakies pare godzinek :,0),0),0).Bo idzie juz zwarjować :,0),0),0)Może odrobina wina poprawi mi nastrój
:,0),0),0) Tylko nie myślcie , żę mówie o upiciu się nie :,0),0),0) to nie w moim stylu , a odrobina alkoholu nikomu nie zaszkodziła. :,0),0),0)pozdrawiam |
|
