Paweł Papierkowski "MaDeR"
2002.05.27 01:12:33
link | komentarz (2)
Trzy dni z osobą...
Znajomą, trzeba trafu, też z Łodzi (znaczy się nie chodzi o Kaczuszke,0).
Hem... chyba jestem wredniejszy niż myślałem (zresztą zostało to odpłacone pięknym za nadobne,0). Ze mną nie da się żyć... a może już nic nie wiem... nie umiem... nie zależy... nie ma...
Oglądam ten głupi świat dalej. Wtulam się w poduszkę i marzę. Myślę o lepszym, ciekawszym życiu... o lepszych, ciekawszych rzeczach...

Ostatnio mnie wszystko denerwuje, co ma nawet aluzyjny podtekst erotycnzy, seksualny. Głodnemu chleb na myśli... głodnego wkurzają wystawy sklepu cukierniczego? Niech to szlag. Pod tym względem jestem niestety zupełnie normalny...

Ja śnię
Śnię o dużych rzeczach i małych
A moje sny o potędze
Znajduję rano na przescieradle...