malyble // odwiedzony 161343 razy // [nlog_pierwszy_vain szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (334 sztuk)
10:05 / 06.01.2001
link
komentarz (1)
No i noc zleciala... juz dziewiata rano, jeszcze 3 godziny musze siedziec w caffe, bo po tym czasie mnie ktos zmieni... noc przeleciala szybko... powiedzialbym bezszelestnie... Niedlugo nadejdzie pora aby wybrac sie na wysluzony odpoczynek...
Heh... nastka dzisiaj byla na sieci, ale maly oczywiscie dal dupy i zamiast siedziec na ircu to zajmowal sie czyms innym... Nastka, slonko, chcialbym cie przeprosic za to ze nie odzywalem sie... ale naprawde nie wiedzialem kiedy jestes... zebys chociaz sms'a wyslal'a... bo ja strasznie potrzebuje porozmawiac z toba... heh... no i mysle, ze ty tego rowniez potrzebujesz... w koncu zycie pokazalo nam obu jakie moze byc niesprawiedliwe...
Dzisiaj w nocy ON byl (ten qmpel, ktory wtedy, w sylwestra zrobil mi taka przykrosc,0)...chcial porozmawiac, zalozylem mu ignore'a... zdazyl tylko powiedziec, ze przeprasza... odpowiedzialem, ze minie troche czasu zanim sie do niego odezwe... ale juz nigdy nie bedzie miedzy nami tak jak to bylo do momentu w ktorym sie TO stalo... NIGDY NIE BEDZIE JUZ TAK JAK KIEDYS.... nigdy
ONA... hmm tak ONA... nie odezwala sie dzisiaj do mnie... nie wiem, ale w glebi duszy potrzebuje rozmowy z NIA... potrzebuje, zeby powiedziala mi dlaczego tak postapila wtedy... Wielu moich znajomych odradza mi tego... mowi, ze nie warto... ale mimo tego co sie stalo chyba naprawde ja KOCHAM... heh wiem, jestem glupi, ale ONA byla jedyna osoba na ktorej mi zalezalo (i chyba nadal zalezy,0)...