2005.06.20 08:34:51
wracajac wczorajdszej i dzisiejszej nocy z krakowa poznałam bardzo miłego pana-studenta.. polak mieszkajacy we fracji .. bardzo fajnie się znim rozmzawiało:D rozmawialismy o kosciłach średniowiecznych, miastach (obgadalismy kraków, warszawe, casablaka, paryz) powiedział ze mi slicznie w czerni :) , pogadalismy o gotyku, o meskich pisemkach):

wogle to od CKM'u się zaczeło.. pozyczył mi gazetke bo mi sie nudizło... potem czystajac jeden z listów czytelników i odpowiedz zaczęłam sie ryć ze śmiechua on chciał wiedziec co mnie tak bawi... wiec czytalismy dalej wspólnie i komentowalismy.. ale były brechy:P

stwirdzam ze gostek miał niezłą głowke.. zna jezyk polski, angielski, francuski, nemiecji i rosyjski.. studiuje najnowsze technologie... naprawde interesujący facet.. :D umilił mi podróz do okolic wawy... jakoś czas szybciej zleciał... za co jestem mu bardzo wdzieczna..
 
stat4ur

j